Kuchnia mój wróg! ktoś jeszcze nie gotuje?

Zaczęty przez ashton, 14 Sie 2007, 13:38:07

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ashton


Adasia

hehe

Ja się właśnie uczę gotować wczoraj zrobiłam pierwszy raz rosołek :D
i nawet wyszedł dobry :D
a tak pozatym to mi się spodobało te gotowanie :)
Ps. Też lubię zmywać :D za to mój mąż odkurza:D nie nawidze odkurzać :P

inkageo

Mój wróg! Właśnie zjadłam obrzydliwą mrożoną pizzę, w menu mam też od lat spagetti fix knora, budyń i kisiel :) Kto wpadnie na kolację? ;-)
Imagine there is no hate

rubin04

Ja jak nie ma M. to żywię się tylko gotowaną kukurydza i Redsem lub winem. W niedziele była wersja ekskluzywna: zieniakami+kefir.
Dla samej siebie nie gotuję...
Ale dla M, lubie gotowac.
Własnie zamiast pracowac pisze liste zakupów jakie musze po pracy zrobic (pierwszy raz m.in bede szpinak robic!)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

CytujAle za to lubię zmywać :lol:

ja uwielbiam gotowac i podobno robie to super

ale zmywac nienawidze i podobno robie to strasznie niedbale

takze zapraszam do mnie Ashton!! ja bede gotowac a Ty zmywac :roll:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

salsa

Cytat: "rubin04"(pierwszy raz m.in bede szpinak robic!)
_________________
słuze pomoca

wielbie szpinak i robie go na tysiace sposobów:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

nionczka

Ja uwielbiam gotowanie, jedzenie, kuchenne gadzety, nowinki, etc. Jednym z moich ulubionych sposobów spedzania czasu jest przygotowanie kolacji dla gosci i dekorowanie stolu na 1000 sposobów.
Za to nigdy nie zmywam. Od tego mam meza! :mrgreen:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

Cytat: "nionczka"Za to nigdy nie zmywam. Od tego mam meza!  

a ja zmywarkę. Jestem super szczęśliwa, że ją kupiliśmy. Dostaliśmy od teścia kaskę, żeby sobie kupić (byla na jakiejś promocji) i super. Nie wyobrażam sobie kuchni bez. Zmywam oczywiscie część rzeczy ręcznie ale to nie to samo co zmywać wszystko.

inkageo

Zmywarka to dobra rzecz, ale do niej w komplecie powinna być zapakowywarka i rozpakowywarka naczyń ;-)
Imagine there is no hate

mam6lat

ja tez nie lubie gotować (czasami mam zryw i nawet mam z tego przyjemnosc)
ratuje nas moja mama przysyłajaca koszyki ze słoikami, mrózonkami, krokietami, kluskami itd.
czesto jadamy na miescie (ikea nas kiedys bardzo "uzależniła")
czesto tez wyjeżdzamy (jedzonko u rodziny, zajazdy)
lubie jesc, ale szczegolnie smakuje mi jesli mam podane :)
zmywac lubie, choć od kilku lat czekam na zmywarkę (ślubną)

foto-prezent dla tych co lubią jesc :)

mam6lat


zuzia

mam6lat, kurcze... glodna sie robie. a jeszcze bardziej mi się robić nie chce tylko ślinka mi cieknie.

aniak1211

A ja lubie gotowac  :mrgreen:
Lubie tez piec ciasta  :lol:
Wczoraj zrobilam sernik na zimno z galaretka i truskawkami,ale nie taki z proszku tylko z twarogu,PYCHA

gioseppe

http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

mam6lat


malutenka

U mnie gotowanie to męska rzecz, ja zmywam  :mrgreen:
Raz w życiu próbowałam zrobić rosół i wyszły taakie cuda, że najstarsi górale nie pamiętają. Czasem mi jakaś sałatka dobra wyjdzie, a tak poza tym od garnków daleko :)

vobi

Cytat: "malutenka5"U mnie gotowanie to męska rzecz, ja zmywam

Cholera, ale fajnie... tez bym tak chciala.... :-?  To tak samo z siebie "wyszlo" czy jakies sztuczki zadzialaly? Odczynianie urokow? Napoj z zabich oczek i nietoperzych skrzydelek?  :shock:

malutenka

Tak samo z siebie wyszło, najlepsze, że jak się rok temu poznaliśmy to mąż żył pizzą odgrzewaną w mikrofali na przemian z frytkami (takimi do piekarnika). A później, jak zamieszkaliśmy razem zaczął jakieś książki kucharskie kupować, samemu eksperymentować... Normalnie talent!  :mrgreen:
Co prawda nie zawsze mu się chce i wtedy jest pizza, ale potrafi zrobić obiad na trzy dni, który ja- niejadek wcinam aż mi się uszy trzęsą  :mrgreen:

foszek

Ja gotowalam i nawet to lubilam az do momentu jak odkrylam, ze maz lepiej i mniej kalorycznie gotuje. wtedy zamienilismy sie rolami: on gotuje ja zmywam :-)

ddu

ja nie lubiłam gotować, robiłam tylko sałatki. ale jakiś miesiąc temu straciłam pracę. na razie z  różnych powodów nie bardzo mogę szukać innej. więc mam duuużo czasu. i jako bezrobotna młoda żona znalazłam przyjemność w spędzaniu czasu w kuchni :) mistrzynią nie jestem, ale czasem coś mi wyjdzie po mistrzowsku!

asia407

Ja,wstyd (wg mojej mamy) sie przyznac,gotowac nie potrafie.Wyczucia mi brakuje,pojecia szczypta,odrobine czy do smaku sa dla mnie abstrakcja.Musze miec podane w gramach,mililitrach i minutach :)  A nie umiem bo nie lubie. Chociaz nie wiem jak bym chciala, nie potrafie nawet udawac,ze daje mi to satysfakcje.
Moj K gotuje.Bo lubi i troche pewnie dlatego,ze ktos musi.Ale wiem,ze nasz uklad mu odpowiada.Zmywac nikt nie musi,bo mamy zmywarke,ale za to codzienne gotowanie moj luby nie musi martwic sie o sprzatanie czy wyprasowane koszule.
A gotuje supert.Tradycyjnie co niedziele mam pachnacy obiadek "z rusztu", miesa piecze obledne.Nawet deser skubaniec umie przygotowac.
Fajny osobnik mi sie trafil ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

A ja lubię gotować i nawet jak jestem sama w domu, to coś zawsze upichcę. Mąż bardzo lubi moją kuchnię, nawet teściom smakuje  :-P  Pamiętam jak na początku samodzielnego mieszkania nie rozstawałam się z notatkami od mamy co jak zrobić, a teraz to uwielbiam improwizować i często sama nie wiem jaki będzie efekt końcowy tego co robię  :->  I nie umiem się trzymać przepisów, zawsze coś zmienię. Dostałam świetną książkę kucharską, ale gotowanie z przepisów jest po prostu nudne. Za to nie lubię i nie umiem piec. Najprostsze ciasto potrafię schrzanić  :evil:

brawurka

ja nie mam talenu:(najgorszą rzeczą dla mnie jest smażenie kotletów mielonych, takie male kamyki mi wychodzą, a N. uwielbia mielone(nie moje). Na szczęście on umie gotować, nawet pierogii umie zrobić.

magdalinska

a ja lubie gotowac, ale jak mam czas.... jak wracam o 17 z pracy, to jest to ostatnia rzecz jaka mi sie chce robic:) ale w weekendy.... lubie :)
a najbardziej to lubie jeść  :mrgreen:

Kasia

ja też lubie gotować :)
gotuje na oko
raczej nie stosuję sie do przepisów

a najlepiej jak mamy okazje pogotować razem z moim N

jedyne do czego sie nie garnę to obieranie ziemniaków i zmywanie naczyń
to zadania dla mojego N

:)