dwie bezy do wyboru- która lepsza?

Zaczęty przez kffiatek, 03 Mar 2008, 22:26:55

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kasia

eeee tam zwykła głupota i tyle

bo ja kupisz/zamówisz już sukienkę to możesz sie dowolnie fotografować

i w przymierzalni i na ślubie i nawet w plenerze  :o

kffiatek

No własnie ciekawe jak wygląda ten problem od strony prawnej :) Czy kupując sukienkę, nabiera się praw autorskich do wzoru? Oczywiście że nie. Więc powinni nas wszyskie wsadzić do więzienia za publikowanie w necie naszych sesji ślubnych :/ A co prawami autorskimi do zdjęć plenerowych?? Niektórzy fotografowie dają ci 30 zdjęć, żadnych klisz, żadnych płyt z plikami źródłowymi- zachowują prawa do swoich zdjęć i publikują je na ulotkach reklamowych, stronach www i w magazynach ślubnych. Mogą zrobić z nimi wszystko. Pamiętam jak moja siostra się zdziwiła, widząc swoje zdjęcie w jednym z magazynów...

Jesli chodzi o wrzucanie na forum zdjęć ze stron internetowych sprawa jest chyba prostsza- jesli nie podajesz źródła zdjęcia, z tego co pamietam jest to karalne... Więc ja już nieźle podpadłam ;)

W kupionej sukni fotografowac się możesz, ale nikt nie wspomina o publikacji zrobionych zdjęć gdziekolwiek.

mayagaramond

Cytat: Kasia w 07 Mar 2008, 11:34:05
eeee tam zwykła głupota i tyle

bo ja kupisz/zamówisz już sukienkę to możesz sie dowolnie fotografować

i w przymierzalni i na ślubie i nawet w plenerze  :o

salony nie pozwalaja fotografowac, bo dziewczyny mierza sukienki, obfotografuja, a krawcowa szyje  ;)

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mayagaramond

Cytat: kffiatek w 07 Mar 2008, 11:42:10
No własnie ciekawe jak wygląda ten problem od strony prawnej :) Czy kupując sukienkę, nabiera się praw autorskich do wzoru? Oczywiście że nie. Więc powinni nas wszyskie wsadzić do więzienia za publikowanie w necie naszych sesji ślubnych :/ A co prawami autorskimi do zdjęć plenerowych?? Niektórzy fotografowie dają ci 30 zdjęć, żadnych klisz, żadnych płyt z plikami źródłowymi- zachowują prawa do swoich zdjęć i publikują je na ulotkach reklamowych, stronach www i w magazynach ślubnych. Mogą zrobić z nimi wszystko. Pamiętam jak moja siostra się zdziwiła, widząc swoje zdjęcie w jednym z magazynów...

Jesli chodzi o wrzucanie na forum zdjęć ze stron internetowych sprawa jest chyba prostsza- jesli nie podajesz źródła zdjęcia, z tego co pamietam jest to karalne... Więc ja już nieźle podpadłam ;)

W kupionej sukni fotografowac się możesz, ale nikt nie wspomina o publikacji zrobionych zdjęć gdziekolwiek.

1. Prawo do wzoru nie masz, wiec szycie sukni na wzor jest plagiatem.

2. Fotograf moze zastrzec, ze nie zyczy sobie publikacji zdjec...Tak jest w DE, trzeba sie o to pytac. Bylam nawet sprawa goscia, ktory zrobil u fotografa zdjecia do CV z zastrzezeniem, ze potrzebuje tez wersje elektroniczna. Problem zaczal sie gdy opublikowal to zdjecie na swojej stronie internetowej... Sad przyznal racje fotografowi, zaplacone honorarium ie obejmowalo publikacji na stronie www
3. Fotograf nie ma prawa publikowac zdjec bez twojej zgody
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

kffiatek

Eeee to już chyba nie dlatego... Przecież większość sukni ma przynamniej po trzy różne zdjęcia w necie, zbliżenia itd, wystarczy wydrukować?

Tak czy inaczej uważam że to bez sensu- więcej dla salonów pracy- bo dziewczyny przychodzą po trzy, cztery razy żeby przypomnieć sobie w której było im najładniej. I wybór trudniejszy... Może robią to po to, żebyśmy już miały wszystkiego dosyć i szybko zdecydowały się na pierwszą lepszą ;)

Fotograf nie prawa publikowac zdjęć bez naszej zgody? Też mi się tak wydaje, ale myślę też że takie rzeczy są zawarte w umowie, którą mało kto czyta dokładnie...

magdarynka

Cytat: mayagaramond w 07 Mar 2008, 11:31:56
Cytat: magdarynka15 w 07 Mar 2008, 10:21:44
tym bardziej ze zdjecia w internecie pozwalaja na dowolne kopiowanie

Niezupelnie, zdjecia w necie sa jak najbardziej chronione prawem autorskim. Mysle, ze w PL jak na razie nikt sie tym tematem nie zajal, ale w DE mozna sobie narobic mnostwo klopotu wklejajac na forum zdjecia ze strony producenta albo uzywajac tych zdjec do aukcji internetowej.
Mialam na mysli to ze zakaz robienia zdjec w salonach wynika pewnie z tego aby ustrzec sie przed ewentualnym kopiowaniem modeli ( przynajmniej tak mi sie wydaje ), a w internecie jest mnostwo zdjec sukienek zarowno tych z stron firmowych jak i na roznych aukcjach internetowych gdzie widac je na zywo, wiec i tak salony nie sa zabezpieczone przed kopiowaniem
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: kffiatek w 07 Mar 2008, 11:51:33
Fotograf nie prawa publikowac zdjęć bez naszej zgody? Też mi się tak wydaje, ale myślę też że takie rzeczy są zawarte w umowie, którą mało kto czyta dokładnie...

A to sie zgadza, pewnie napisane jest druczkiem, a kto nosi przy sobie szklo powiekszajace ;)

Zgodnie z prawem rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mayagaramond

Cytat: magdarynka15 w 07 Mar 2008, 11:53:20
Cytat: mayagaramond w 07 Mar 2008, 11:31:56
Cytat: magdarynka15 w 07 Mar 2008, 10:21:44
tym bardziej ze zdjecia w internecie pozwalaja na dowolne kopiowanie

Niezupelnie, zdjecia w necie sa jak najbardziej chronione prawem autorskim. Mysle, ze w PL jak na razie nikt sie tym tematem nie zajal, ale w DE mozna sobie narobic mnostwo klopotu wklejajac na forum zdjecia ze strony producenta albo uzywajac tych zdjec do aukcji internetowej.
Mialam na mysli to ze zakaz robienia zdjec w salonach wynika pewnie z tego aby ustrzec sie przed ewentualnym kopiowaniem modeli ( przynajmniej tak mi sie wydaje ), a w internecie jest mnostwo zdjec sukienek zarowno tych z stron firmowych jak i na roznych aukcjach internetowych gdzie widac je na zywo, wiec i tak salony nie sa zabezpieczone przed kopiowaniem

Masz racje, zle Cie zrozumialam :) Swoja droga, kiedys w jednym ze slubnych magazynow  byl pomysl, zeby robic zdjecia z przymiarek roznych sukni i zrobic mini wystawe na weselu.  Nawet chcialam to zrobic, ale mialam foty tylko z mojej przymiarki.

ojej - kffiatek - przepraszem, za zasmiecanie watku :-[
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

Kasia

mi sie wydaje że to w obawie że ktos sobie nacyka zdjęć
w różnych kieckach
i porówna jak wydlada w każdej na spokojnie

przy takim kupowaniu na żywca jest duze prawdopodobienstwo że nie zauwazy się ze w innej kiecce w innym salonie wygladało się o niebo lepiej

ja np. jak zobaczyłam pierwszy raz Lady Bird to byłam w niej zakochana, dopiero przy drugiej wizycie zobaczyłam że nie wszystko jest z nia w porzadku
a ostatecznie do zrezygnowania z niej przekonało mnie własnie to co zabaczyłam na zdjęciach zrobionych przez zuzię :)

zwierzatko_mojej_mamy

kffiatek - w ogole sie nie przejmuj tym, ze tylko A Ci pasuje - ja mialam to samo - moja mama sie zakochala w rybce, bo elegancja i w ogole, mi tez nawet pasowalaby, gdyby nie moje kompleksy dupno-udowe, ale jak sie zle czulam od pasa w do, to wiedzialam juz, ze rybka nie dla mnie i tez bylam przerazona wizja zbyt prostej literki A (bo tylko takie widywalam w tym czasie) albo co gorsza beza ;) (wtedy tez mialam tylko jedno wyobrazenie bezy -wiadomo jakie) no i kilkadziesiac sukien pozniej wybralam cos pomiedzy A i beza, uwazam, ze jest "inna" ma i koronke, ktora chcialam, bo piekna i satyne, ktora chcialam, bo elegancka, a wczesniej nie widzialam takich polaczen i jestem na razie przeszczesliwa ;)
wiec Ty na pewno trafisz na cos nietypowego, ale z fasonem odpowiadajacym figurze ;)
jak chcesz zobaczyc fotki to tutaj: (nie bedzie czerwona, tylko ecru, ale tylko czerwona mieli do mierzenia - to biale to moje przerobki w photoshopie ;) )
http://picasaweb.google.com/AnnaWilk/Suknia02

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

kffiatek

A zaśmiecajcie sobie do woli, ciekawa dyskusja się wywiązała :)

Zwierzątko, TY masz kompleksy??? :o To co ja powinnam powiedziec? :) Suknia piękna, ja bym ją machnęła jednak na czerwono ;)

Przejmuję się o tyle że mam mniejszy wybór... Bo ogólnie dobrze czuję się w sukienkach A bez ramiączek :) Ale chyba nie mam aż tyle weny żeby przymierzac suknie dziesiątkami. Staram się zawęzić wybór, i chyba skłaniam sie do dwóch modeli z diagonala (chociaż na wierzchu sukni wolołabym organzę od "firanki") ale po pierwsze nie mam czasu (teraz jestem na chorobowym to wyskoczyłam na mierzenie) a po drugie mam też wrażenie że im więcej ich oglądam tym wybór jest trudniejszy... Szkoda że nie mają tego modelu (poniżej) w kolorze  :-\ Łatwiej byłoby mi wybrać. Anyway, może jutro uda się na tajniaka zrobić kilka zdjęć telefonem ;) to pokażę dla porównania.

zwierzatko_mojej_mamy

kffiatek - czyli jak widzisz fason dobry wybralam, bo tylka i ud nie widac ;D hihi

a z Twoich to najbardziej mi sie widzi i chyba mi do Ciebie pasuje (chociaz wiem o Tobie malo :) ) ta w kwiotki z brazowa ;) atelier tez ok - oglusz panie w sklepie i zrob te zdjecia w tych dwoch, bo inaczej trudno bedzie pomoc z wyborze "na gebe" ;)
a tamte to "takie o", no sa ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

wrobelek0403

hej Kfiatku, no niestety kolorowych sukien w salonach nie uswiadczysz, bo... "nie ma na nie popytu". A jak ma kurde byc, jak nie można przymierzyc.

No i ja zrezygnowałam z kolorowej sukni, choc mialam na nią ogromną ochote. Ale Ty nie rezygnuj, warto poszukac nawet w 10 salonach :) No chyba ze zdecydujesz sie na uszycie, mysle ze dobrych krawcowych w wawie nie brakuje :) Powodzenia.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kffiatek

Mam jeszcze plan  B  ;D

Jutro jesli uda mi się zrobić kilka tajniackich zdjęć przerobię je w photoshopie na taki kolor jaki powinny miec :D

Kurcze, jaka ja sprytna jestem  ;) ;) ;)

A nad którą kolorową suknią się zastanawiałaś wróbelku?

wrobelek0403

#89
Cytat: kffiatek w 07 Mar 2008, 22:56:54

A nad którą kolorową suknią się zastanawiałaś wróbelku?


mnie sie podobały takie z dodatkiem czerwieni i villais z zielenia, a najbardziej elizabeth konin cała bosko bordowa :) ale tej ostatniej weto postawił moj luby  ;)

http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=36.nadora
http://www.madonna.pl/pl/atelierdiagonal.php?s=7.336
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

ja sie zgodzilam na publkacje moich zdjec -dzisiaj jade sobie w moim rodzinnym miescie nagle widze swoja twarz na ielkim plakacie u fotografa malo nie wjechalam im w wystawe.obok bylo tez zdjecei jeszcze wieksze jak leze naoltarzu(ale tam juz nie widac twarzy mojej)

marcheewka

Cytat: Kasia w 07 Mar 2008, 12:27:06
mi sie wydaje że to w obawie że ktos sobie nacyka zdjęć
w różnych kieckach
i porówna jak wydlada w każdej na spokojnie

przy takim kupowaniu na żywca jest duze prawdopodobienstwo że nie zauwazy się ze w innej kiecce w innym salonie wygladało się o niebo lepiej

ja np. jak zobaczyłam pierwszy raz Lady Bird to byłam w niej zakochana, dopiero przy drugiej wizycie zobaczyłam że nie wszystko jest z nia w porzadku
a ostatecznie do zrezygnowania z niej przekonało mnie własnie to co zabaczyłam na zdjęciach zrobionych przez zuzię :)

Dokladnie, też tak myślę. Mnie tylko w salonie Lissa Ferrera pozwolono zrobić zdjęcia. Na szczeście, bo przymierzając  suknie byłam na nie. Dopiero w domu na spokojnie zobaczyłam siebie na zdjęciach i spodobało mi się.
Chyba o to chodzi, żeby mieć mętlik w głowie i podjąć decyzję na goraco. Gdybym nie zrobiła fotek, kupiłabym inną sukienkę.


kffiatek

Wróbelku, szkoda że zrezygnowałaś z kolorowej... Ja żałuję że nie w Polsce więcej sukienek Maggie Sottero, tam często pojawiają się wyraziste dodatki. Ale nie odważyłabym się na całą bordową (teściowa już na pewno skreśliła by mnie jako wcielenie ZŁA;))

Maraxela- wrzucaj fotkę- chcemy zobaczyć wielkoformatową modelkę  ;D

Ja byłam dziś na mierzeniu... Jest gorzej niż myślałam :( A więc:

Sukienka nr 1 - Bardzo ładnie leży na wielorybie- czyli mnie- i ma piękny tren. Ale jest biała  :'(

Sukienka nr 2- moja faworytka- ładnie leży, wstążkę mogę zmienić na dowolny kolor i będę mieć swój akcencik. Niemniej jednak wszyscy ze mną obecni (mama, siostra i świadek, przyjaciel) są za sukienką...

... Nr 3- złotą suknią z brązowa szarfą... Byłam, mimo maleńkiego rozmiaru przymierzyłam- i wyglądam w niej okropnie!!! Jak dwa wieloryby! Może to też wina małego rozmiaru sukni, ale według mnie naprawdę mnie pogrubia, i do tego ma jakies tony chrzęszczącego ustrojstwa pod spodem i jest najmniej wygodna ze wszystkich, które dotychczas mierzyłam.... A rodzinka mi truje "ta jest najlepsza dla ciebie, twój kolor, przemęczysz sie jeden wieczór...." Pomocy  :'(

Załączam tajniackie, niewyraźne zdjęcia autorstwa mojej odważnej siostry :) W kolejności omawiania:


kffiatek


kffiatek

I straszliwy wieloryb nr 3: ( Na tym drugim zdjęciu rozpuściłam włosy, ale będę mieć raczej upięte do góry)

mayagaramond

W tym wypadku nie sluchaj mamy - w 3. nie najlepiej wygladasz...jakos tak prostokatnie...

2. lezy bardzo ladnie
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

kffiatek

Prostokątnie?  ;D ;D ;D ;D To brzmi jak komplement  ;) Naprawdę dramatycznie, w żadnej sukience nie było tak źle :( Chociaż suknia sama w sobie ładna.... I taki mały ładny tren ma, nie za długi... Teraz muszę przekonać tą całą bandę że jej nie założę :/

zwierzatko_mojej_mamy

hej
3 ma piekny kolorek jak dla Ciebie ;) ale szafol straszny w porownaniu ze smukla 2 ;) ja jestem z 2 - tym bardziej, ze i Ty sie w niej czujesz najlepiej ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

kffiatek

Dziękuję za wsparcie :)

Teraz muszę poszukać kogoś zdolnego w Photoshopie żeby przerobił wstążkę na fioletowo- różowy :) Żeby sprawdzić efekt...

Kurczę, a może powinnam załozyc salon ślubny z kolorowymi kieckami? :) Bez podziału na firmy- po prostu kolorowe :)

zwierzatko_mojej_mamy

na tym malym zdjeciu? czy masz wieksze na picasie na przyklad?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl