fryzury - długie włosy

Zaczęty przez syrenka, 03 Mar 2008, 10:49:14

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kathrines

#25
Moje propozycje:

spragnienie

ja mam u siebie na kompie taką:  (o ile umiem wklejać zdj na tym odmienionym forum)

olgaaa1

No to mam problem, bo oglądałam ostatni odcinek tańca z gwiazdami i podobała mi się fryzura Mariny łuczenko i teraz nie wiem, którą fryzurę wybrać Mariny, czy tą z lekko kręconymi włosami  ::) Która wam się bardziej podoba? Oczywiście mam trochę krótsze włosy niż panie na tych zdjęciach.
Trochę słabo widać to zdjęcie Mariny, lepiej widać na filmiku
http://tanieczgwiazdami.onet.pl/44,893,1,rumba_mariny_i_michala,1,wideo_detal.html

kathrines

Zależy jakie masz włosy. Ja byłam u fryzjera własnie z fotka nr dwa (post powyżej) i trzymała mi sie jedynie przez 2h. Siedziałam pod suszarką kilka godzin, prawie mózg mi wypłynąl a z pięknych loków zrobiły mi się szybciutko "piękne" strąki  >:(
Jak masz podatne na kręcenie włosy to mozesz zaryzykowac własnie drugą, jest bardziej elegancka i ślubna :)

olgaaa1

Miałam już robione loczki i trzymały się, tylko musiałam je co jakiś czas poprawiać lakierem do włosów.
Mam grube włosy i jest ich dużo więc boje się, żebym nie miała wielkiego łba :)
Poza tym, czy ta drugsa fryzura nie jest trocha tandetna?

kathrines

Wszystko jest kwestią gustu  :) Najlepiej jakbyś zrobiła sobie próbną. Bo na każdej dziwczynie troche inaczej wygląda dana fryzura. Moja też troszkę odbiegała od tej na zdjęciu.
Dla mnie ta pierwsza fryzura jest taka zwykła...włosy upiete z tyłu

feeling.good

a macie jakies propozycje ze spiętymi włosami, ale nie w kok?
Nie lubię siebie w kokach bo dodają mi kilka lat. Chciałabym jakąś dziewczęcą fryzurkę i trudno jest coś znaleźć. W rozpuszczonych nie pójdę bo mają tendencję do puszczenia i kręcenia. Kręconych włosów nie lubię, a obawiam się, że jesli będzie gorącop (ślub w sierpniu) to ranne prostowanie włosów nie wytrzyma. Może coś na bazie kitki...
Macie jakieś propozycje?

Na razie mam w swoich "zbiorach" całe dwie propozycje, które pewnie wzięłam z forum:)



inspiracja

anulla , leje piwko za linka :)   :drunk:


nata79

A mi sie strasznie podobaja fale w stylu lat 40-tych...Takie, jak miala Keira Knightley w filmie @The Edge of Love'. Zaraz postaram sie znalezc zdjecie i wkleic...

http://images.google.co.uk/imgres?imgurl=http://www.edinburghguide.com/files/images/edge_of_love.300x225.jpg&imgrefurl=http://www.edinburghguide.com/edinburghfilmfestival/story/1499&h=195&w=299&sz=11&hl=en&start=10&um=1&usg=__An5rszuMmAv95Rulxe_GqEu0c_A=&tbnid=ZsDyYv3M4X2JEM:&tbnh=76&tbnw=116&prev=/images%3Fq%3Dkeira%2Bedge%2Bof%2Blove%26um%3D1%26hl%3Den%26sa%3DN

latwiej mi przyszlo wkleic link niz samo zdjecie...w ogole podobaja mi sie fryzury z tamtych czasow w stylu glamour, nie mam zamiaru miec welonu, tylko kwiatek we wlosach...:)

wredotka

super, ja tez o czyms takim myslalam, tylko ze bardziej fale typu sierpniowajulka :)


syrenka

Oj, faktycznie okropne są te dwie ostatnie ;)
Ja się cały czas waham między welonem a kwiatem we włosach. Już czasem myślę, że mam postanowione - tak, tylko kwiat, ale np. za tydzień już mam wątpliwości... Myślę, że jaki nastrój padnie, tak będzie :)

A tak z doświadczenia dziewczyny - warto robić fryzurę próbną, czy jednak szkoda pieniędzy?

martullek

Cytat: syrenka w 19 Wrz 2008, 11:41:45

A tak z doświadczenia dziewczyny - warto robić fryzurę próbną, czy jednak szkoda pieniędzy?


warto!!!!

aja

ja jako takiej fryzury próbnej nie miałam bo poszłam powiedziałam o czym myślę - fryzjerka Mariola popatrzyła tylko na moja twarz - z prostych włosów poupinała mi jakos te włosy tak aby zobaczyć na jakiej wysokości mają byc upiete i jak to gra z moim kształtem twarzy - bo nie chciałam się specjalnie czesać -
a i tak wszystkie potem mówią że ta ostateczna wyszła lepiej niż na próbie! zreztą nie chciałam aby mój przyszły mąż widział cokolwiek na mnie i to jak bedę wyglądała!

ale jesli ktoś nie mam koncepcji na fryzurę to lepiej iść  :yes:

rubin04

warto i nie warto - moja próbna była do dupy, na 2 probna nie poszłam tylko w dniu slubu tej samej fryzjerce wytłumaczylam co i jak mi nie grało.

Włosy długie. Welon był pod wlosy ze wzg na kwiat.

Tu 2 zdjecia upiecia i... moja fryzura juz mocno po północy - ale jestem zadowolona ze tak sie potargała, bo mój maz nie lubi jak mam włosy równo uczesana - on uwaza ze najładniej jest jak sie rano budze. Wariat, ale lubi jak jest takie wszystko rozwiane i potargane...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rubin04

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rubin04

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

MagdaG

Mam pytanko.... mam naturalnie falowane włosy, czarne, prawie do pasa... z lokami nie ma najmniejszego problemu bo wystarczy odrobina wilgoci i już się same robią... ale na ślub marzą mi się długie proste niczym nie związane włosy. Więc pytanie pierwsze - macie jakieś wypróbowane sposoby na trwale wyprostowanie włosów? drugie - jak przymocowac welon do prostych długich włosów niczym nie związanych??

poli

z przymocowaniem welonu nie powinno być problemu - te grzebyki na których podpięty jest welon naprawdę dobrze trzymają. przynajmniej ja na taki trafiłam, bo robiłam też próbe na prostych rozpuszczonych. ale na trwałe prostowanie bezpiecznego sposobu nie znam - trzeba z fryzjerką pogadać chyba. sa teraz te różne preparaty, które wygładzją i utrwalają efekt prasowania, ale za ich trwałość ręczyć nie mogę - ja jeszcze takiego nie spotkałam, bo włosy mam tez falowane i z tendencja do puszenia się. powodzenia! ;)

MagdaG

Preparaty do prostowania włosów w moim przypadku dają odwrotny efekt. Wystarczy że je nałożę na włosy i trochę ugniotę i już mam loczki. Ale tak to jest - jak ktoś ma proste to kręci a jak ma kręcone to marzy o prostych. Teoretycznie mogę wyprostować na lakier do włosów ale wystarczy trochę wilgoci (wesele mam w czerwcu więc pe :confused:wnie będzie gorąco) i już się kręcą i puszą :( nie mam pojęcia co mam zrobić.  :confused:

poli

miałam identyczne dylematy i postanowiłam... spiąć. slub mam w październiku, więc upału nie będzie choćbym i chciała, ale na samą myśl o weselu spuszyłam się cała - nie tylko włosy ;) jestem nadaktywna w tańcu, poza tym emocje, objęcia wujków - to wszystko nas ostro rozgrzeje, więc jak sobie wyobraziłam przylepione mokre kosmyki (mam tak z grzywką niestety) to mi się odechciało. zresztą spięte włosy wyszczuplają - a na tym mi bardzo zależy. odsłania się szyja i ramiona i widać proporcje sylwetki. jak zobaczyłam się w sukience z rozpuszczonymi to bez żalu z nich zrezygnowałam, bo wyglądałam jak kloc. a że włosy ładne? liczy się całokształt niestety :)

chociaż kurde... ile razy widze laski z rozpuszczonymi na zdjeciach to im troche zazdroszcze. może tobie też będę :)

zlota

poli a wybrałaś już jakieś konkretne upięcie?

poli

ech, od początku chce jedno i to samo. troche uniesione włosy i kulka. w sumie bardzo zwykle, ale dwie próby które miałam wyszły tragicznie. nie były nawet zblizone do tego co na zdjeciach, i o co prosiłam. w piatek ide na kolejną rundę, dam znać.