wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

Zaczęty przez inkageo, 26 Lut 2008, 12:28:38

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

foszek

Cytat: elizapj w 24 Maj 2008, 23:58:14
to nie moge sie doczekac na fotki Feliksa w tym wozku:)
[/quote]
Troszke czasu jeszcze poczekasz....

konwalia

Foszek, a 4XL są jeszcze dostępne?

foszek

Cytat: konwalia w 25 Maj 2008, 21:12:28
Foszek, a 4XL są jeszcze dostępne?
Niestety nie wiem, bo mnie 4-kolowce nie bardzo intereswoaly :(
Ale chyba nigdzie ich nie widzialam... Widzialam tylko Speed 4-kolowy, byl jakos 10 € tanszy niz 3-kolowy

gioseppe

ja to na razie raczkująca jestem ale dzisiaj z nudów przeglądałam wózki i spodobaly mi sie
x-landery
http://www.x-lander.com/xlander/pl/modele/xa/
http://www.x-lander.com/xlander/pl/modele/x1/
http://www.x-lander.com/xlander/pl/modele/x3/

ale pewnie mi sie jeszcze tysiac razy odmieni ;)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

gioseppe

mam propozycje aby panie mamy, które już maja wózki i sprawdziły je w praniu doradziły nam w wyborze wózków ;)
nie chodzi o konkretne modele a o uwagi, którymi kierowałybyście się teraz kupując wózek ;)

ja na razie niewiele moge powiedzieć na ten temat ale mogę wypisać to co zapamiętałam z różnych źródeł: (prosze poprawić jesli się mylę lub coś przekręciłam)

grunt to wygoda dla dziecka,
wygodne, skrętne kółka,
w miarę lekki wózek

-wiadomo, że dla noworodka  musi być gondola - nie mała i nie wąska, dziecko powinno móc jeździć w pozycji leżącej dopóki samo nie będzie dobrze siedziało - dlatego gondola musi być dostatecznie długa (a spacerówka musi dać się rozłożyć całkiem poziomo)
(no wlasnie, do ktorego m-ca bo chyba starcza na krótko?)

- spacerówka,
powinna mieć regulację siedziska (jak dziecko zaśnie)
i w miarę łatwo się składać,
wygodna jest przekładana rączka

-wiekszosc poleca kola piankowe

babki, co jeszcze?? bo tymi uwagami ameryki nie odkrylam :)

akurat osobiscie bardziej podobaja mi sie 4kolowe, te 3kolowe srednio mnie przekonuja ale znajac zycie wszystko wyjdzie "w praniu"
pozycze dziecko, przejade sie nim i wybiore :P

podobały mi się wózki chicco choć wyczytałam, ze sa maloskrętne
peg perego tez ladne
i quinny w kilku modelach (bo chyba nie we wszystkich) spacerówka sie nie rozkłada do pozycji leżącej

to na razie takie wolne uwagi na temat wozkow ;)
zadnego nie probowalam i pewnie troche czasu mine zanim zdecydujemy sie na jakies zakupy ale informacje chetnie pozbieram :)

http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

zuzia

gioseppe,
a przejrzałaś wątek? bo tam masa rad była m.in. o wadze, składaniu etc.

foszek

Ja jeszcze bralam pod uwage:
Czy ma pasy zabezpieczajace, w przypadku gdyby dziecko okazalo sie ruchliwe.
Odrzucilam tez na poczatek takie ktore nie maja poreczy zabezpieczjacej przed wypadnieciem. Na tradycjne spacerowki przyjdzie jeszcze czas.

Bralam tez pod uwage latwosc zlozenia samemu wozka i zapakowanie go do auta

gioseppe

Cytat: zuzia w 28 Maj 2008, 15:55:33
gioseppe,
a przejrzałaś wątek? bo tam masa rad była m.in. o wadze, składaniu etc.

:D jeszcze nie
ale skoro jest to nadrobie ;)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

brawurka

Cytat: gioseppe w 28 Maj 2008, 15:50:07

grunt to wygoda dla dziecka,
wygodne, skrętne kółka,
w miarę lekki wózek




moj pierwszy wózek nie miał skrętnych kół i wyło naprawde okej, x 3 ma skretne i mnie denerwuje, wiec z tymi kołami to chyba co komu pasuje

brawurka

Cytat: gioseppe w 28 Maj 2008, 15:50:07

-wiadomo, że dla noworodka  musi być gondola - nie mała i nie wąska, dziecko powinno móc jeździć w pozycji leżącej dopóki samo nie będzie dobrze siedziało - dlatego gondola musi być dostatecznie długa (a spacerówka musi dać się rozłożyć całkiem poziomo)
(no wlasnie, do ktorego m-ca bo chyba starcza na krótko?)



Maja jest dość dużym dzieckiem (5 mieisięcy 72cm) i gondola poszła juz dawno w odstawke, zwłąszcza ze jest ciepło, Maja ciekawa świata i nic nie widziala, tyko mnie, wiec nienawidzila wózka, zamieniląm na spacerówke (nie jest zupełnie płasko, ale na pewno nie szkodzi to jej kręgosłupowi) i teraz mamy raj, spokojnie na zakupy moge z nia jechac, tylko spac za bardzo nie chce w wózku, chyba za duzo wrazen:), daje jej soczek i zasypia:)

brawurka

Cytat: gioseppe w 28 Maj 2008, 15:50:07

-- spacerówka,
powinna mieć regulację siedziska (jak dziecko zaśnie)
i w miarę łatwo się składać,
wygodna jest przekładana rączka

-wiekszosc poleca kola piankowe




nie wiem co to sa koła piankowe, ja mam duze pompowane i juz nie raz polecałam. Na polskie chodniki są super, koleżanka ma małe kółeczka i sie męczy bidula straszne, a juz jak wjedzie do super marketu ( śliska podloga) to koła stoją w miejscu :o

nie mam przekadanej rączki, jakos bardzo mi to nie przeszkadza, ale fakt byloby wygodniej, np jak swieci slonce Majce prosto w twarz

brawurka

foszek ma racje, pasy i ta rama, żeby dziecko nie wypadło są potrzebne. Maja jak juz nie chce jechac w wozku to sie prostuje, gdyby nie pasy juz kilka razy by mi z wózka wyleciała.
Ja tez wole 4 kołowe wózki, moze to juz przyzwyczajenie, ale jak oddalam wozek do naprawy to pozyczylam od kolezanki 3 kołowy- dla mnie masakra, wywaliłabym Majke, ale tak jak pisałam to moze byc kwestia przyzyczajenia.
dziewczyny które rodza zima muszą mieć szeroką gondole, bo te kocyki, śpiworki, kombinezony itd to  kupe miejsca zajmuja.

Kasia

moja koleżanka jak szukała wóżka to jej ktoś powiedział aby nie brała pompowanych kół bo jak sie zrobi dzieura to powietrze schodzi momentalnie i nawet nie dojedzie do domu


polecili jej właśnie jakieś piankowe czy żelowe ???
te koła na pierwszy rzut oka wygladaja identycznie jak te pompowane
różnią się tylko tym że te pompowane są wypełnione w srodku powietrzem a te żelowe/piankowe maja inne wypełnienie, które w razie rozdarcia, przedziurawienia opony pozostanie na swoim miejscu

vobi

hehe, moj maz mnie ostatnio zaskoczyl - w niedziele bylismy w takim prawie-wiejskim kosciolku i stalismy na zewnatrz. Obok nas kobieta z mala dziewczynka w wozku. Ja sie cichcem wgapialam w dziewczynke, bo po pierwsze sliczna, po drugie -uderzajace podobienstwo do mojej kuzynki za dzieciecia. Na wozek rzucilam tylko okiem, ale jeszcze nie jestem na etapie zastanawiania sie nad wozkiem. Za to moj maz (wczoraj! chyba musial przetrawic temat ;)) mowi - a widzialas jaki ta kobieta w niedziele miala fajny wozek? Z amortyzatorami, gleboki i spacerowy w jednym, na fajnych kolach i chyba raczke mozna bylo w dwie strony przestawiac! Nazywal sie City Vojager! (moj maz-sklerotyk nawet nazwe zapamietal  :o). Oj, chyba sie rola taty zaczyna powoli przejmowac....  lol

zosanka

Cytat: vobi w 29 Maj 2008, 10:04:53
hehe, moj maz mnie ostatnio zaskoczyl - w niedziele bylismy w takim prawie-wiejskim kosciolku i stalismy na zewnatrz. Obok nas kobieta z mala dziewczynka w wozku. Ja sie cichcem wgapialam w dziewczynke, bo po pierwsze sliczna, po drugie -uderzajace podobienstwo do mojej kuzynki za dzieciecia. Na wozek rzucilam tylko okiem, ale jeszcze nie jestem na etapie zastanawiania sie nad wozkiem. Za to moj maz (wczoraj! chyba musial przetrawic temat ;)) mowi - a widzialas jaki ta kobieta w niedziele miala fajny wozek? Z amortyzatorami, gleboki i spacerowy w jednym, na fajnych kolach i chyba raczke mozna bylo w dwie strony przestawiac! Nazywal sie City Vojager! (moj maz-sklerotyk nawet nazwe zapamietal  :o). Oj, chyba sie rola taty zaczyna powoli przejmowac....  lol

:D jak mi sie to podoba jak faceci udaja obojetnosc a cichcem ogladaja sie za malymi dziecmi :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

vobi

Cytat: zosanka w 29 Maj 2008, 10:38:18
:D jak mi sie to podoba jak faceci udaja obojetnosc a cichcem ogladaja sie za malymi dziecmi :)

lol
mnie rozsmieszylo tez to techniczne podejscie do sprawy - dla mnie wozek poki co jest albo ladny, brzydki albo nijaki, a on juz patrzy na amortyzatory itd.  lol

zuzia

Cytat: vobi w 29 Maj 2008, 10:52:23
Cytat: zosanka w 29 Maj 2008, 10:38:18
:D jak mi sie to podoba jak faceci udaja obojetnosc a cichcem ogladaja sie za malymi dziecmi :)

lol
mnie rozsmieszylo tez to techniczne podejscie do sprawy - dla mnie wozek poki co jest albo ladny, brzydki albo nijaki, a on juz patrzy na amortyzatory itd.  lol

to chyba dobrze. tylko, żebyście dali radę uzgodnić wspólne stanowisko :)

zosanka

Cytat: vobi w 29 Maj 2008, 10:52:23
Cytat: zosanka w 29 Maj 2008, 10:38:18
:D jak mi sie to podoba jak faceci udaja obojetnosc a cichcem ogladaja sie za malymi dziecmi :)

lol
mnie rozsmieszylo tez to techniczne podejscie do sprawy - dla mnie wozek poki co jest albo ladny, brzydki albo nijaki, a on juz patrzy na amortyzatory itd.  lol

moj ma takie techniczne podejscie do wszytkiego co kupujemy! Jest inzynierem po budowie maszyn i czasami mam tego serdecznie dosc!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

nionczka

A ja mialam dzis koszmar senny. Kupilam brzydki, niepraktyczny wózek bo byl tani... Na szczescie sie obudzilam i wózka nie bylo :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jusia

mnie sie podoba, ze faceci tak miekna w sprawie dzieci, moj maz wczoraj przy kolacji wypalił  ni z tego ni z owego "ja też chce być supertata!"  :o mało się nie poplułam, stwierdził ponadto, ze musimy zakupic kolejne ksiażki, bo "o ciąży to On juz wie wszytsko, teraz chce zgłębić co poźniej", tym bardziej,ze mamy taki plan, ze ja wracam do pracy, a On wybiera zaległe urlopy i sam opiekuje sie maluszkiem :o (troche sie tego boje), ale wiemy o tym tyle samo, czyli prawie tyle co nic :) poradzi sobie na pewno
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

aniak1211

Moj wozek ma duza gondole,takze zima bedzie super,a jeszcze oparcie jest podnoszone
jest maly problem,dopiero teraz zauwazylam ze nie ma pasow :o

Cos bedzie trzeba wymyslec.

W spacerowce sa juz pasy i mozna ja na plasko rozlozyc.

konwalia

Dla mnie jeszcze ważne, żeby gongola była mocowana wysoko, żebym nie musiała wiecznie się schylać zaglądając, a spacerówka dość nisko, by maluch po odpięciu z pasów mógł sam wyjść.

nionczka

Albo regulowana wysokosc, super wazne przy duzej roznicy we wzroscie rodziców.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

brawurka

Cytat: aniak1211 w 29 Maj 2008, 12:25:05
Moj wozek ma duza gondole,takze zima bedzie super,a jeszcze oparcie jest podnoszone
jest maly problem,dopiero teraz zauwazylam ze nie ma pasow :o

Cos bedzie trzeba wymyslec.

W spacerowce sa juz pasy i mozna ja na plasko rozlozyc.

mi o pasy w spacerowce chodziło, gondola miała co prawda pasy, ale nie wiem po co.

zuzia

Cytat: brawurka132 w 29 Maj 2008, 15:04:09
mi o pasy w spacerowce chodziło, gondola miała co prawda pasy, ale nie wiem po co.

dla takich jak ja :D
jak byłam mała to byłam tak ruchliwa, że zawsze jedźiłam w szelkach zwisając obok wózka :D