wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

Zaczęty przez inkageo, 26 Lut 2008, 12:28:38

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

twinnie77

Ja raczej na zimę nie zmienię na spacerówkę. Muszę zimę w gondoli przepękać.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mika

część gondol to ma nawet 68 albo 74 cm, 80 to już są duże... zaraz sprawdze czy są jeszcze większe


mika

ale wydaje mi się że taka 80 powinna starczyć, większe wózki są rzadkością a jednak ludzie sobie radzą, dobrym i pomocnym rozwiązaniem jest spacerówka rozkładana na płasko

twinnie77

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

konwalia

Twinnie w zasadzie końcówkę zimy, a tegoroczna była na spacerówkę ok ;)

twinnie77

To będę szukać z gondolą 80 cm. :D dzięki za wszystkie porady.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

twinnie77

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jusia

twinnie masz już wózek?

ja dziś wracając od lekarza zwizytowałam pierwszy sklep obejrzałam, na zywo Mutsy (strasznie wielikie te stelaże) i takie twarde i sztywne jakies jak sie je prowadzi (no i ta cena !!!!), ale znalazłam tez wózki firmy jedo, cY ktoś coś o nich wie?
www.jedo.pl firma, wózki naprawdę fajne (mają duże pompowane koła, nie sa wielkie, są to wózki na paskach- jak nasze za starych dobrych czasów), no i cena bardzo przystepna ok.900 pln, gondola +spacerówka, niestety firma nie produkuje fotelików, natomiast w sklepie zaproponowano mi również fotelik pasujący do stelaża...
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

mika

Jusia podstawowe pytanie brzmi: gdzie będziesz tachać ten wózek?? bo jeśłi mieszkasz na parterze lub macie wózkarnie w bloku to waga nie jest problemem, a jeśli nie... no cóż to powinien być jeden z głównych parametrów wyboru wózka

jusia

mika mieszkam na pierwszym piętrze, bez windy, bedę go pchac po śniegu (bo dziecko sie urodzi w listopadzie), róznych wertepach (jezdzimy na działkę i do rodziców, a tam pola, lasy, łąki), no i zwyczajnie po mieście )po dziurawych chodnikach), strasznie byłam napalona na mutsy, nawet i cenę przedstawiałam mężowi jako atut, ale one są strsznie duże, mają duży rozstaw kół (chociaż faktycznie szybko i lekko sie te koła demontuje), w tych jedo wprawdzie również, ale już dużo większy opór...
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

mika

Jusia znalazłam na innym forum taka opinię o tych wózkach:
My mamy Jedo Bartatinę Classic i jesteśmy bardzo zadowoleni. Ma pompowane koła i dzięki temu nie ma problemu z prowadzeniem jej po krawężnikach, a tych mam mnóstwo do pokonania na spacerze.
Nie ma skrętnych kół, więc trudno mi wchodzić w zakręty jedną ręką. To niestety MINUS.
Gondola jest b. duża i jeszcze jakiś czas posłuży Oskarowi.
Wagowo lekki nie jest, ale jakoś sobie radzę z pokonywaniem schodów, a ja raczej słabosilna jestem.
MA koszyk z siatki, a to świetne rozwiązanie. Mieści się w nim tak dużo, że potem trudno prowadzić wózek. Na szczęście takie zakupu robię z małym rzadko i tylko wtedy, gdy jest Tata.
Do kombi mieści się złożony stelaż z przypiętą gondolą, co jest b. wygodne.

mika

w innym miejscu dziewczyna która ma ten model bartina czy coś takiego napisała, że spacerówka jest do bani bo baaaaaaaardzo wąska, dlatego korzystała tylko z gondoli i ze można na stelaż wpiąc fotelic od Maclarena
wszystkie piszą że jest baaardzo cięzki

jusia

dzięki mika no faktycznie, ja go nie podnosiłam, żadnego nie podnosiłam, bo jak patrze ile one ważą, to nic mi to nie mówi, ja musze to w rękach zważyć ;)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

mika

to ja Ci powiem że 17 kg (tam jest tak przeciętnie wymieniane) to cholernie dużo... dla porównania quinny speeki z gondolą waży ok 12 a te jedo niektóre z godnodolą waża 19 kg... trzeba do tego doliczyć min 3 kg dziecka (potem dużo więcej)

jusia

mutsy oglądałam urban rider, faktycznie ma skrętne koła i jest lżejszy(wg tego co pisza na stronie) można kupić na początek stelaż i gondole (1600pln) a wiosna dokupić spacerówkę
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

jusia

no ten urban rider waży 11,5 kg, a 7 kg bez kół  :o to razem z dzieckiem dało by tyle co pusty jedo ;)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

mika

Jusia ale może się też tak zdażyć że spacerówke będziesz chciała inną bo lepiej poznasz swoje i dziecka potrzeby w tym zakresie, na tym forum na którym ja jeszcze siedzę dziewczyny bbaaaardzo często piszą że w karierze wózkowej miały np. 3 wózki (rekordzistki miały po 9) bo nie zawsze wózek wielofunkcyjny nadaje się do wszystkiego bo jest np. za cięzki, nie ma skrętnego koła... no cóż nie ma wózka idealnego

jusia

tych Quinny jeszcze nie widziałam na żywo :(
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

mika

Cytat: jusia79 w 12 Maj 2008, 15:42:59
tych Quinny jeszcze nie widziałam na żywo :(

no ale byłaś tylko w jednym sklepie, one są bardzo popularne, na pewno zdązysz jeszcze oblukać... popatrz, wybierz a potem kupuj w necie, tak najtaniej :D

jusia

Cytat: mika9983 w 12 Maj 2008, 15:44:09


no ale byłaś tylko w jednym sklepie, one są bardzo popularne, na pewno zdązysz jeszcze oblukać... popatrz, wybierz a potem kupuj w necie, tak najtaniej :D
tak zrobie szefie ;)  :flowers:
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

mika

ja już tu gdzieś pisałam, że na forach dziewczyny często polecają z tych tańszych wózków mikado
http://www.allegro.pl/item356844807_mikado_ox_ford_fotelik_spiworek_parasolka.html
są 3 i 4 kołowe, są lekkie, zwrotne i dostatecznie amortyzowane, fotelik można wpinać... no i cena jest przystępna, mi se bardzo podobają

mika

o jeszcze jedna wypowiedź która mówi o tym jak istotna jest waga wózka
"Ja mam wozek Jedo Bartatina. Wózek sam w sobie super i polecam, dobrze wyważony, swietna amortyzacjaa przy tym cena ok. Co prawda nie przetestowałam jeszcze spacerówki.

Do tej pory moje spacery wyglądąły tak, że mój tata kóry mieszka bardzo blisko i jest na emeryturze przychodził o umówionej godzinie, znosil malego w gondoli - gdy Teoś był malutki, potem gondolę a ja małego.
Na dole stawialismy gondolę na ławce i tata z piwnicy wynosil stelaż.

Czasem gdy miałam potzrebę pilną wyjśc sama bralam małego w foteliku.
Szłam z nim na dół do piwnicy, stawialam, otwierałam wszystkie drzwi, wyciągałam stelaż. Wciagałam stelaż po paru stopniach na parter - mały w tym czasie w foteliku w korytarzu w piwnicy ale mam go na oku.
Jak postawiłam stelaż - szłam znów do piwnicy, zamykalam wszystkie drzwi, barłam foteli z małym i na parter - tam wpinałam fotelik w stelaż. Blok 30-letni, więc ciasno.

Kiedyś przy zejsciu do pwinicy stał rower - na spacer nie psozłam, wrócilam się, bo nie mialam jak roweru przesunąc - za mało miejsca, a zostawić malego na kaltce zeby wystwić rower na zewnątzr przed drzwi bałam się - na parterze jest u nas gabinet fryjzrski i kręci się mnóstwo ludzi.

Kurde i mam dosyć.
Maly w foteliku jest już okrutnie ciężki - nieśc go jeszcze jako tako, ale podnieśc do gory zeby wpiąc w stelaz - ufff.

A wychodzenia na spacery z tatą mam okrutnie dość. O ile fajne to było zaraz po porodzie, gdy nie mgołam nic dźwigać itd, tak teraz........... Mniejsza o przyczyny, ale jestem po nich zdołowana itd. Tata podwaza moje umiejętności jako matki, przejmuje wózek z małym, i w ogóle czuję się jakby to nie było moje dziecko a jego a ja bym się nim tylko opiekowała.'
Poza tym chodzi cały czas ze mną, zwraca uwagę - teraz odwróć wózek bo wiatr zachodni, itd.
Tata przydaje się w sytuacjach gdy mały wrzeszczy i muszę go wyjąc z wózka. wtedy tata prowadzi wózek.

Chcę chodzić sama.
Chcę być niezależna."

foszek

Cytat: jusia79 w 12 Maj 2008, 15:42:59
tych Quinny jeszcze nie widziałam na żywo :(
Ja widzialam w sobote jakies inny quinny, bardzo szeroko rozstawione mial kolka, troszke ciezyszy od pozostalych, do tego takie wielkie teleskopy/amortyzatory??
Ale prowadzil sie rewelacyjnie, jedna reka, stabilnie, nawet probujac rozchustac wozek, trzymal on sie dobrze, nie mial tendencji do lecenia od razu na podloge...

konwalia

MOże starszy świetny model 4XL?
Ja np nie trawię trójkołowych  ;D