szybkie pytanko na temat protokołu

Zaczęty przez wisienka, 25 Lut 2008, 11:56:09

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

olgaaa1

No to widzicie dziewczyny co parafia, to inny obyczaj  :lol:

Kata

zwierzatko to może jednak weźmiecie ślub na miejscu w Krakowie, tu ważne jest 6 miesięcy :-)
Podejrzewam, że te 3 miesiące to indywidualna interpretacja niektórych parafii i księży, bo nam nawet na kursie mówili o tych 6 miesiącach.
Pozdrawiam

Kata

aureola

Nam tez mowiono, ze akt chrztu w PL jest wazny 3 miesiace, wiec czekalismy z protokolem, aby nie chodzic 2 razy. Okazalo sie jednak, ze zgodnie z prawem kanonicznym jest na calym swiecie wazny 6 miesiecy, wiec nie potrzebnie czekalismy i teraz sie denerwujemy czy zdazy to wszystko przejsc przez biskupstwo w Niemczech i kurie w Warszawie.

A zatem do dziela!

wisienka

no wiecie laski mowie to co ksiądz mi powiedział...  i jak nam powiedział tak muszę zrobić :) no i co ja mam powiedzieć moj wybierał akt chrztu w lipcu zeszlego roku tak na wszelki wypadek chcac być przezorna i majac  na uwadze ta niedaleka date  wydania( ksiadz tak okrslil date wydania aktu chrztu) tegoż papierka poprosilam "teściowa" zeby mu poszla i załatwila nowy to ksiadz  wyśmiał ja i powiedział ze glupota jak on co dopiero w lipcu wybierał i ze przeciez nic sie od tego czasu nie zmieniło :-> i teraz nie wiem,  wszędzie co innego mowia  :roll:

olgaaa1

Jak brał akt chrztu w lipcu 2007, a ślub w sierpniu 2008, to myślę, że będzie musiał donieść nowy. Poza tym dziewczyny, nie warto się tak śpieszyć, najlepiej jest skompletować 3 miesiące przed ślubem, iść do księdza i wątpliwości wtedy na pewno nie będzie.:lol:

wisienka

no ja muszę wcześniej załatwiać bo  jak byłam pierwszy raz zapytać to poszłam pytać o nauki i to ksiadz sam pytał co, jak i kiedy. Wtedy powiedział że jeżeli w Londynie chcemy załatwiać papiery to juz 6 miesiecy wczesniej trzeba to robić , wiec to nie jest jakieś moje widzi mi się ,że ja chce to tak szybko załatwić... a wole sie dostosować bo nie chce zeby mnie odesłał z kwitkiem jak tamta pare o ktorej pisałam bo ja na trzy miesiace przed ślubem nie bede miala jak przyjechac do Polski... no nic nie ma co gdybać sie okaże dzisiaj jak bedziemy tam spisywać albo nie ten protokół :)

olgaaa1

HEJ WISIENKA, i jak poszło spisywanie protokołu?
Nie było problemów?

mimbla

Dziewczyny, a ile razy można być chrzczonym w kościele katolickim? Mnie chrzczono raz. Nawet jeśli akt apostazji stanowi rezygnację od zasad, przyjętych w naszyn imieniu w czasie chrztu, to przecież kościół powinien to rejestrowa( o ile nastąpiło, bo jeśli nie to, powinnniście się po prostu wyspowiadać)  albo przynajmniej o to pytać i w oparciu o to stawiać dalsze wymagania. Jeśi się wierni nie zbuntują, to bezsensowne wymagania będą trwały wiecznie.

olgaaa1

oj nie przesadzajmy, mają takie wymagania i już. Chyba pójście do kancelarii parafialnej i poproszenie o akt chrztu, to chyba nie jest wielkie utrudnienie :-?

mimbla

Czasami było się chrzczonym w Przemyślu, a mieszka się w Berlinie. A kościół stanowi państwo w państwie, a nawet w związku państw. Powoli powinien się dostosować. Naprawdę powinniśmy się zastanowić, ile razy można nas ochrzcić ( więc jesteśmy członkami kościoła, o ile w tym Berlinie nie odstąpiliśmy od wiary)? A jeśli wyjechaliśmy do kraju, który ma mniej sprawnych urzędników, niż Niemcy? Chrzcić się ponownie? Hipotetycznie: nie ma aktu apostazji, Wy macie akt chrztu sprzed roku, a księgi zostaną zniszczone w pożarze? Co robicie. Bo ja dziką awanturę. Dla jasnośći - mieszkam w Polsce.

Kasia

Cytat: "mimbla"to bezsensowne wymagania b

tu nie chodzi o sam akt chrztu

zwróć uwagę że informacja o wszystkich sakramentach jest przesyłana do parafii, w której był chrzest

więc dopisków na akcie chrztu może przybywać kilkukrotnie

i np. w przypadku braniu ślubu kościelnego taka informacja również znalazłaby się na tym akcie chrztu i byłby to znak żeby następnego ślubu nie udzielać ;)

mimbla

OK. ale ja nie użyłam sformułowania : bezsensowne wymagania. Mowa była o akcie chrztu. O komunii nie było mowy, o bierzmowaniu tym bardziej zwłaszcza, że akutrat w tym wypadku są różne wymagania, a ja nie mam wiedzy merytorycznej, aby się wypowiadać. Zresztą te sakramenty też można przyjąć po raz pierwszy ( komunia) tylko raz, a bierzmowanie w ogóle raz. A co zrobisz, jeśli proboszcz parafii, w której byłaś chrzczona , nie wpisze chrztu do ksiąg ( ps. ja wiem, co , bo to spotkało koleżankę i jedną z jej sióstr:-).