nasze kwiatki domowe

Zaczęty przez jusia, 13 Lut 2008, 18:06:25

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

ishka82,  ja kiedys chcialam miszkanie urzadzac z zasadami feng shiu, ale niestety okazalo sie , ze w sypialni nie wolno spac pomiedzy oknem a drzwiami, a ze mamy tylko 190 szerokosci, to nie przestawimy lozka 210-220 wszerz i caly pomysl szlag trafil ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ishka82

zwierzatko_mojej_mamy, no właśnie mi się wydaje, że urządzenie przeciętnego mieszkania z zachowaniem zasad jest po prostu niemożliwe :roll:  A skoro nie są wprowadzone inne zasady, to po co kaktusy wyrzucać :?:  :shock: No chyba, że fasolce udało się całe mieszkanie urządzić w tym stylu.

zwierzatko_mojej_mamy

ishka82,  z pseudokaktusow to mam tylko aloesa ;) nie lubie klujkow ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ishka82

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"nie lubie klujkow
a ja lubię, ale przesadzanie ich jest sporym wyzwaniem ;-)

vobi

Cytat: "fasolka1980"Pytam, bo moj mąż wyrzucił wszystkie, bo przeczytaniu, ze są niezgodne z zasadami feng shui (wprowadzają chaos w domu, kłótnie  itd) no i mam bezwględny zakaz kupowania ich komukolwiek w prezencie.

no, gdyby mi maz powyrzucal cokolwiek bez pytania o zdanie albo dal "bezwzgledny zakaz", to w domu na pewno by byl chaos i klotnie... choc zadnego kaktusa nie mamy   ;-)

nionczka

Ja mam tylko fikusa i orchidee. Nie mam balkonu, tarasu ani ogrodu ani nawet parapetów (w Hiszpanii nie znaja :-() wiec nie mam gdzie hodowac roslin. A lubie. Kiedys bede miala moj ogrod zimowy...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

U nas o kwiaty dba maj maz. Mamy dwie orchidee, palme kokosowa, yuke, bananowca i noge slonia :?:  :

Na wiecej nie ma miejsca.

Na balkonie chcialabym ziolka, ale nie wiem jak sie do tego zabrac.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

to ja pochwale wielkiego zamiokulkasa, ze przezyl przesadzanie i odzyl, mniejszy na razie nie odzywa, ale tez nie psuje sie, juka potrojna tak samo - jeszcze nie calkiem ladna, ale juz nie gorsza, juka podwojna zywa i ma sie dobrze, jeszcze z rozpedu w druga noc przesadzilam minijuke pojedyncza, taka z zoltymi obrzezami lisci (ten typ tak ma- nie, ze jak jej tak zrobilam ;) ) i wystawilam na parapet, a benjaminka ustawilam tam, gdzie wczesniej minijuka - moze to im bedzie pasowac, bo minijuka caly czas zwijala liscie...moze za ciemno??
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

magda_ok

Cytat: "mayagaramond"
Na balkonie chcialabym ziolka, ale nie wiem jak sie do tego zabrac.

Bardzo prosto ;) Kupujesz ziemie, kupujesz nasionka i potem podlewasz.
My mielismy w zeszlym roku na balkonie tyle bazyli, ze nie dalismy rady zjesc...
A melise kupilam w supermarku w doniczce i przesadzilam do wiekszej - rozrosla sie jak szalona. A nie ma na swiecie nic smaczniejszego niz herbata ze swiezej melisy...

inkageo

Cytat: "magda_ok"A nie ma na swiecie nic smaczniejszego niz herbata ze swiezej melisy
Żywe liście zalewasz i jest herbata?
Imagine there is no hate

nionczka

Ziola tez chce hodowac. U mnie zawsze jakas bazylia czy pietruszka jest, ale nie zyja dlugo bo nie mam miejsca na hodowle.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

Cytat: "mayagaramond"Na balkonie chcialabym ziolka, ale nie wiem jak sie do tego zabrac.

moj tata bawi się w takie rzeczy, uprawia ogród i wałsnie zioła w donicach
żebys miała je piękne, to nie wystarczy po prostu POsiac i niech rosnie
jesli chcesz się troche napracowac i miec efekty to zrob tak
nasiona do małych doniczek juz w marcu i na okna, niech zakiełkują, bedziesz miała sadzonki
potem bierzesz donice i rozsadzasz to - wybierasz roślinki wieksze i dorodniejsze, nie za blisko siebie-zeby wyhodować ładna bazylię należy trzymać ja w zacienionym miejscu, posadzić raczej te wieksze sadzonki i czesto podlewac-na słoncu bedzie bardziej "żylasta"
mieta urpsnie CI sama jak chwast-dlatego trzeba na nia uważac, najlepeij jak w donicy to niech bedzie sobie sama w niej i często rpzerywac
oregano podobnie jak bazyilia, miejsce ciepłe ale zacienione-nie dopuścic do kwitnięcia-obrywać zalązki kwiatów-no chyba ze to ma byc tylko ozdoba
lawenda i rozmaryn rosną same sobie
polecma Ci posiac tybulę-sto razy lepsza od natki piertuchy w smaku (choc ja pietruche lubie) ma taki cytrynowy smak:)

nie wiem co tam jeszcze chciaąłbys sobie posadzić;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

fasolka1980

Cytat: "vobi"
Cytat: "fasolka1980"Pytam, bo moj mąż wyrzucił wszystkie, bo przeczytaniu, ze są niezgodne z zasadami feng shui (wprowadzają chaos w domu, kłótnie  itd) no i mam bezwględny zakaz kupowania ich komukolwiek w prezencie.

no, gdyby mi maz powyrzucal cokolwiek bez pytania o zdanie albo dal "bezwzgledny zakaz", to w domu na pewno by byl chaos i klotnie... choc zadnego kaktusa nie mamy   ;-)


Nie wyrzucał bez pytania - zapytał czy może i podał argumenty więc się zgodziłam, bo mnie przekonały.
Nie mamy całego mieszkania urządzonego pod feng shui. Pozbyliśmy sie w zasadzie tylko kaktusów i wszystkich posklejanych rzeczy ( np kubka ze sklejonym uchwytem itp)

nionczka

Cytat: "salsa"tybulę

hmmm. pierwszy raz w zyciu slysze te nazwe. Podobna do pietruchy, posmak cytrynowy to jakas kuzynka kolendry?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

Cytat: "fasolka1980"Nie wyrzucał bez pytania - zapytał czy może i podał argumenty więc się zgodziłam, bo mnie przekonały
a, to zmienia postac rzeczy - naprawde zrozumialam najpierw ze bez pytania wywalil Twoje kwiatki bo mu do feng shui nie pasowaly  :roll:

[ Dodano: 14-02-2008, 14:04 ]
salsa, dzieki za kompendium wiedzy o ziolach, przyda sie - stawiam piwo (ziolowe? ;))

salsa

Cytat: "inkageo"Żywe liście zalewasz i jest herbata?
ja zalewam liscie suszone ale z własnej hodowli;)

[ Dodano: 14-02-2008, 14:13 ]
Cytat: "vobi"salsa, dzieki za kompendium wiedzy o ziolach, przyda sie - stawiam piwo (ziolowe? ;) )
dzieki:) ja tam tylko patrze jak Tata to robi, sama bawię sie tylko w bazylię i trybulę własnie:)

[ Dodano: 14-02-2008, 14:15 ]
Cytat: "nionczka"hmmm. pierwszy raz w zyciu slysze te nazwe. Podobna do pietruchy, posmak cytrynowy to jakas kuzynka kolendry?

powiem szczerze ze nie weim
przeczytałam o tym czyms w przedwojennej ksiażce kucharskiej-własciwie to mnie olśniło, ze rpzed woją to było bardzo popularne i mało kto wtedy stosował natkę pietruszki

długo nie mogłam znależc nigdzie nasion
Tata gdzies kupił, chyba w obi, ale juz nie pamietam i posiał pierwszy raz dwa lata temu
zakochaliśmy się
wyglada jak drobna natka ale w smaku jest bardziej krucha i lekko cytrynowa
hoduje sie na natkę-do ziemi i rośnie;) :lol:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

nionczka

Cytat: "salsa"nionczka napisał/a:   
hmmm. pierwszy raz w zyciu slysze te nazwe. Podobna do pietruchy, posmak cytrynowy to jakas kuzynka kolendry?   


powiem szczerze ze nie weim
przeczytałam o tym czyms w przedwojennej ksiażce kucharskiej-własciwie to mnie olśniło, ze rpzed woją to było bardzo popularne i mało kto wtedy stosował natkę pietruszki

długo nie mogłam znależc nigdzie nasion
Tata gdzies kupił, chyba w obi, ale juz nie pamietam i posiał pierwszy raz dwa lata temu
zakochaliśmy się
wyglada jak drobna natka ale w smaku jest bardziej krucha i lekko cytrynowa
hoduje sie na natkę-do ziemi i rośnie;) :lol:

szukam w googlu tego zielska i mnie do strefy odsyla!

http://strefaslubna.pl/forum/printview.php?t=792&start=0&sid=d878357fd1c1bb31d0f1a99d349e4e2b

[ Dodano: 14-02-2008, 14:22 ]
Znalazlam tylko TRYBULE, tez z selerowatych. Szukam dalej.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

Cytat: "nionczka"TRYBULE
no tak, o to mi chodzi:) R mi wyleciało:):)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

nionczka

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

Ja też planuję zasiać zioła na wiosnę :)
A swoje kwiaty dziś wreszcie pomyłam, poprzycinałam...Kurcze, zmarniały strasznie, mam nadzieję, że na wiosnę odbiją.
A używacie nawozów, nabłyszczaczy do kwiatów?

jo_miekka

W naszym domku, to Mąż ma rękę do kwiatów. O dziwo, pamięta o ich podlewaniu, pilegnacji i w ogóle, a ja jakoś nie...
Ja na wiosnę wysiewam zielsko wszelakie. Ostatnio ususzyłam, ale mamy (mieliśmy) baaaaardzo nasłonecznione mieszkanie. W tym roku bvędzie inaczej i jak obrodzi to będę miała mrożoną bazylię, kolendrę, majeranek... Mmmm....

[ Dodano: 14-02-2008, 15:15 ]
Cytat: "ishka82"A używacie nawozów, nabłyszczaczy do kwiatów?

Mój chłop co jakiś czas odaje jakąś odzywkę do wody.

magda_ok

Cytat: "inkageo"
Cytat: "magda_ok"A nie ma na swiecie nic smaczniejszego niz herbata ze swiezej melisy
Żywe liście zalewasz i jest herbata?
pewnie ze zywe... Zupelnie inny smak niz suszone! biore ok 3-5 listkow na szklanke, ale zazwyczaj parze w dzbanku, moze znajde gdzies fotki, bo naprawde ladnie to wyglada. A jak pachnie!
Tak samo robie miete, pokrzywe i inne zielska ;)

zwierzatko_mojej_mamy

ishka82, hmm wiem, ze moja babcia piwem wlosy nablyszczala :D i nie wiem, czy nie stosowala jakiegos roztworu piwnego na liscie tez...hmmm...
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ishka82

zwierzatko_mojej_mamy, hmm, ciekawe ;-)  Ja czasem stosuję taki nabłyszczacz w spreyu do liści, ale bardzo rzadko. Wiosną i latem staram się używać nawozu szczególnie do kwitnących kwaiatów, ale najczęściej o nim zapominam :oops:

zwierzatko_mojej_mamy

ishka82,  ja teraz przy przesadzaniu znalazlam takie paleczki nawazace no to wywalilam wszystkie i wladowalam do wszystkich kwiatkow, jest mi zupelnie wszystko jedno jaka mamy pore roku ;) nie robilam im wegetacji, bo nie posiadam ciemnych i zimnych zakamarkow w domu, wiec mam nadzieje, ze tez to olewaja :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl