Nasze podróże

Zaczęty przez sonja, 12 Lut 2008, 16:22:26

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dagi

Moja najdłuższa podróż pociągiem to Warszawa-Moskwa. Warunki mocno kiepskie (najgorsza był zmiana kół na granicy) ale za to jakie towarzystwo  :lol: Jechałam z grupą ze studiów więc integrowaliśmy się odpowiednio  :mrgreen:
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

inkageo

Cytat: "mayagaramond"rubin04 napisał/a:
No i prawie cay czas jest dostępny wrzątek na korytarzu,


Zupelnie inaczej niz w czasie mojej podrozy do Bulgarii (zapomnialam, ze bylam, ale mialam wtedy 8 lat). 3 dni pociagiem, od granicy z Czechami nie bylo w pociagu wody do mycia... upal 40°, polewalismy sie woda ze szlauchu na przystankach  
Jak miałam 8 lat to pojechaliśmy do Bułgarii maluchem! To była przygoda :) Na dachu mieliśmy namiot :)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: "inkageo"mayagaramond napisał/a:   
rubin04 napisał/a:
No i prawie cay czas jest dostępny wrzątek na korytarzu,


Zupelnie inaczej niz w czasie mojej podrozy do Bulgarii (zapomnialam, ze bylam, ale mialam wtedy 8 lat). 3 dni pociagiem, od granicy z Czechami nie bylo w pociagu wody do mycia... upal 40°, polewalismy sie woda ze szlauchu na przystankach

Jak miałam 8 lat to pojechaliśmy do Bułgarii maluchem! To była przygoda

Wlasnie czas znow byloby sie tak wybrac. A ja juz teraz sie martwie, ze jak polecimy w tym roku samolotem do Hiszpanii to bede mogla wziac tylko bardzo ograniczona liczbe butow ;-)

A gdzie bylas w Bulgarii? Ja tylko w Varnie, ale moja mama dobrze znala okolice, bo troche pracowala w Bulgarii.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

sonja

Cytat: "rubin04"W takiej koleji kazdy wagon jest pilnowany przez 2 "prowadnice", w pociągu jedzie lekarz, codziennie korytarz (dywniki) jest odkurzany, postoje są co kilka-kilkanascie godzin. Na takim postoju poręcze przy schodkach sa wycierane, a do wagonu nikt obcy nie wejdzie bo panie obsługujące wagon w sobie tylko znany sposób rozpoznaja kto z tego wagonu jest a kto nie.. No i prawie cay czas jest dostępny wrzątek na korytarzu, no chyba że jak kiedys usłyszałam - "jest wrzątek ale wystygł".
haha instytucja prowadnicy to prawie jak "etażowej" w akademikach:))

[ Dodano: 13-02-2008, 16:10 ]
Cytat: "mayagaramond"Wlasnie czas znow byloby sie tak wybrac. A ja juz teraz sie martwie, ze jak polecimy w tym roku samolotem do Hiszpanii to bede mogla wziac tylko bardzo ograniczona liczbe butow ;-)
Ja byłam 4 lata temu w Bułgarni, w Złotych Piaskach. Kurort jak kurort nie polecam - jakośc usług niska, ceny europejskie że tak powiem. Natomiast strasznie, przeokrutnie podobała mi się wycieczka po monastyrach w centrum Bułgarii - Drianowo, Kazanłyk, Gabrowo. Cudownie:) Zrobił też na mnie wrażenie Monastyr Aładża - niedaleko ZP można zrobic miły spacer, nawet jak jest gorąco, bo idzie się cienistym lasem (tzn tam lepiej podjechac taxi bo jest pod górę, ale wrócic na piechotę). O Nessebarze się nie wypowiem, bo płynąc tam pierwszy i ostatni raz w życiu dostałam choroby morskiej. Bułagaria jest, moim zdaniem, piękna, ale zwłaszcza jej centrum. Ach, wracaliśmy samochodem przez Rumunię - bajka!

inkageo

Cytat: "mayagaramond"A gdzie bylas w Bulgarii? Ja tylko w Varnie, ale moja mama dobrze znala okolice, bo troche pracowala w Bulgarii.
Ja też w Varnie, ale pamiętam tylko plażę i kemping w lesie :)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: "inkageo"ale pamiętam tylko plażę

Ja tez. Aha i w hotelu byl do kolacji zawsze Schwepps, pycha! Wzielysmy cala skrzynke do domu. No i wlasnie z tych wakacji przywiozlam mojego zolwia.

Pamietam jak na pytanie, czy mi sie podobalo, odpowiedzialam "tak, bardzo. I przez 2 tygodnie nie wiedzialam ani jednego pijaka" :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

nionczka

Cytat: "mayagaramond"I przez 2 tygodnie nie wiedzialam ani jednego pijaka" :mrgreen:

To co to za wakacje bez pijaka???  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Cytat: "mayagaramond""tak, bardzo. I przez 2 tygodnie nie wiedzialam ani jednego pijaka" :mrgreen:
to Ty chyba nie byłaś w Bułgarii!?

mayagaramond

Cytat: "sonja"mayagaramond napisał/a:   
"tak, bardzo. I przez 2 tygodnie nie wiedzialam ani jednego pijaka" :mrgreen:
to Ty chyba nie byłaś w Bułgarii!?

Bylam, bylam, w Varnie, pamietam schweppsa, czyste miasto, plaze i brak pijakow na ulicach :mrgreen: To bylo w 85' roku, moze wtedy tak nie pili? ;-)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

sonja

Cytat: "mayagaramond"Bylam, bylam, w Varnie, pamietam schweppsa, czyste miasto, plaze i brak pijakow na ulicach :mrgreen: To bylo w 85' roku, moze wtedy tak nie pili? ;-)
Ja się wtedy urodziłam:) tzn w 85. A teraz o Warnie można powiedziec absolutnie wszystko - tylko nie to że jest czysta :)  :-D

Monika

Cytat: "sonja"a się wtedy urodziłam:) tzn w 85
bo to piękny rok był! I jakie wspaniałe kobiety się wtedy rodziły ;)

sonja

Haha i znowu muszę się z Tobą zgodzic:)

mayagaramond

Cytat: "sonja"tylko nie to że jest czysta :) :-D

czyli znow dowod, ze za komuny bylo lepiej? ;-)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mayagaramond

O! Chiemsee widac!


Pod Monachium jest ciekawe uksztaltowanie terenu, jadac z Salzburga po minieciu Rosenheim nie ma juz gor, plasko jak na nizinie mazowieckiej. Bardzo to fajnie widac na 3 zdjeciu od gory.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

calla

Cytat: "mayagaramond"Glasgow (ze wzgledu na knajpy i architekture;))

Mnie sie Glasgow w ogole nie podobalo. Za to Edynburg baaardzo.
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

mayagaramond

Cytat: "calla"mayagaramond napisał/a:   
Glasgow (ze wzgledu na knajpy i architekture;))   


Mnie sie Glasgow w ogole nie podobalo.

Ale te knajpy :-D !Do Edynburga nie dojechalam.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

maroonbug

Rubin stawiam Ci piwo za opis Syberii, lzy mi w oczach stanely. Ciagnie mnie tam bardzo, w ogole do Rosji. Dziewczyna przyjaciela pochodzi z Syberii, zwie sie Marina i jest cudownie piekna, taki bardzo wschodni typ o skosnych oczach i malym nosie. I czasem opowiada rozne historie, wspaniale po prostu.
Ja zwiedzilam dokladnie Irlandie, wzdluz i wszez, wiec sluze rada i zdjeciami, jak ktos chce. Od siebie polecam Killarney National Park i droge R56 z Kenmare do Killarney-widoki najpiekniejsze w Irlandii, Ring of Kerry i polwysep oraz miateczko Dingle. Uwazam ze zachod Irlandii jest przereklamowany i wcale nie jest ta najciekawsza czescia. Choc niewatpliwie warto zobaczyc. Zamiast Cliffs of Moher w Co. Clare polecam Slieve League w Co. Donegal, bardziej spektakularne i wyzsze klify. No i niemal pozbawione turystow. Lowry's Pub w miasteczku Clifden, gdzie zawsze jest Pan, ktory gra irlandzka muzyka na dwoch widelcach. No i ocean, bo ocean plus zielone i skaliste brzegi Irlandii, wzruszaja do glebi i mozna sie w nich zakochac.
Bylam w Paryzu i uwielbiam, Londyn mnie nie urzekl, okolice Costa Blanca i Costa del Sol, cudowne miejsca do zwiedzenia, wystarczy odjechac kawalek od plazy i widac prawdziwa Hiszpanie, Malaga, Grenada i Alhambra, Barcelona. Kocham tez Szklarska Porebe i w ogole polskie gory.
Ciesze sie ogromnie, ze Europa jest taka piekna i tyle tu mozna zobaczyc, a wszystko jest relatywnie blisko. Ja generalnie lubie zwiedzac jadac samochodem "off the beaten track". Mozna sie w rozne zakatki zapuscic i duzo zobaczyc. No i kocham miasta i miasteczka, historie i ludzi. Robie duzo zdjec i moze dlatego wole takie wakacje (mam wiecej obiektow i modeli :)), od leniuchowania na plazy. Choc polezec na piasku tez lubie. I lubie dzikie plaze, na Costa Blanca udalo nam sie sporo znalezc.

wrobelek0403

Rubin, możecie sobie ręce podać z moim chłopem  ;-) On "ulubił" sobie daleką Rosję i byłe republiki. Meskie wyprawy w kolejnych latach: Kazachstan, Gruzja, Tadzykistan, Uzbekistan, a ostatnio Władywostok i kolej transsyberyjska. Tylko mnie nie chce nigdy zabrac  :-(

Moje podróże są skromniutkie: Ukraina, Rumunia, Grecja (socrates), Katalonia i Andora, Niemcy (miasta różne), Kanada, Słowacja, Czechy, Wiedeń (niestety tylko), Tunezja i ostatnio Egipt. Trochę w ramach wymian studenckich, troche prywatnie.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mary

Cytat: "wrobelek0403"Moje podróże są skromniutkie: Ukraina, Rumunia, Grecja (socrates), Katalonia i Andora, Niemcy (miasta różne), Kanada, Słowacja, Czechy, Wiedeń (niestety tylko), Tunezja i ostatnio Egipt. Trochę w ramach wymian studenckich, troche prywatnie.

faktycznie, skromniutkie  :-P

wrobelek0403

Cytat: "mary_popins"
Cytat: "wrobelek0403"Moje podróże są skromniutkie: Ukraina, Rumunia, Grecja (socrates), Katalonia i Andora, Niemcy (miasta różne), Kanada, Słowacja, Czechy, Wiedeń (niestety tylko), Tunezja i ostatnio Egipt. Trochę w ramach wymian studenckich, troche prywatnie.

faktycznie, skromniutkie  :-P

no, w porównaniu z nionczka ...  :mrgreen:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Cytat: "wrobelek0403"Meskie wyprawy w kolejnych latach: Kazachstan, Gruzja, Tadzykistan, Uzbekistan, a ostatnio Władywostok i kolej transsyberyjska. Tylko mnie nie chce nigdy zabrac :-(
bo on pewnie w każdym mieście, jak prawdziwy kapitan, ma rosyjską piękność:) ot i zagadka rozwiązana ;-)

wrobelek0403

Cytat: "sonja"
Cytat: "wrobelek0403"Meskie wyprawy w kolejnych latach: Kazachstan, Gruzja, Tadzykistan, Uzbekistan, a ostatnio Władywostok i kolej transsyberyjska. Tylko mnie nie chce nigdy zabrac :-(
bo on pewnie w każdym mieście, jak prawdziwy kapitan, ma rosyjską piękność:) ot i zagadka rozwiązana ;-)

sonja, hihihih, to raczej nie to, oni chyba potrzebuja jakiegos czasu w meskim gronie, wiesz bez mycia, golenia, zrzedzenia   :mrgreen:

na wrzesien planuja Iran... (w Syrii juz byli)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Nie no tak żartuję sobie:) ale jestem pod wrażeniem tych wypraw, to już serio:) a ten Iran - super plan, ale tam to lepiej, że bez Ciebie.

kate.zet1

Włączę się w temat, bo.... kocham podróże ....kilka fotek z Egiptu i Turcji

http://picasaweb.google.pl/kate.zet1/Egipt?authkey=5OEektxwMQk
http://picasaweb.google.pl/kate.zet1/TurcjaMarmaris?authkey=8JAe4Na0RRM

Większość moich wypraw niestety nie zostało uwiecznionych na cyfrówce  :oops: Jeszcze wtedy jej nie miałam
Byłam w
Hiszpanii - okolice Barcelony, Costa Dorata
we Włoszech - w Rzymie, Watykanie, Pizie, Florencji, Neapolu, Pompejach, Mediolanie, Wenecji
w Bułgarii - Złote Piaski
na Lazurowym - Cannes, Nicea
w Monaco, Monte Carlo (nie weszłam do kasyna - nie mialam 18 lat  :oops: )
w Chorwacji - okolice Szybeniku
w Angli - Londyn
Niemcy i Czechy pomijam bo tam był chyba każdy  ;-)
Nie byłam w GRECJI, Portugalii - bardzo bym chciała... a nie mówie już o egzotycznych wyprawach...ale na to mnie jeszcze nie stać  :cry:

inkageo

Kate super zdjęcia :) Fajnie, że je umieściłaś :) Miło zacząć dzień pracy od takich widoków :)
Imagine there is no hate