badania profilaktyczne-jakie i kiedy?

Zaczęty przez magdalinska, 24 Sty 2008, 09:15:30

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

magdalinska

Jakie badania profilaktyczne nalezy robic? Morfologia, mocz, cos jeszcze? I jak czesto?
Co wykaza takie badania? Najbardziej mi chodzi o wykrycie roznych chorób (tez nowotwór) we wczesnym stadium

inkageo

- U ginekologa: cytologia, usg, badanie piersi;
- Prześwietlenie płuc
Imagine there is no hate

magdalinska

do ginekologa chodze co 6-8 mcy, tej sfery nie mam zaniedbanej :) natomiast kompletnie nie mam pomyslu na badania pozostale...

koziorozec

warto odswiezyc szczepionki (tezec itp. co 10 lat) lub zaszczepic sie na np. Hepatitis A+B (jedna szczepionka, 3 razy=pierwsza, potem druga po mies. i trzecia po 6.mies.)

- Badanie krwi (gruntowne i czytaniem wielu wskaznikow)
- i moze EKG czy cos okolosercowego (ale chyba trudno lekarza przekonac jak nie ma jakis objawow
chyba ze prywatnie)
-wizyta u okulisty
-i co 6mies. dentysta, chocby po to by usunac kamien

W akcji Twojego Stylu czytalam jeszcze cos o BRCA1(to gen co ma cos wspolnego z rakiem piersi chyba) i HVP (brodawczak ludzki, ktory jest przyczyna raka szyjki macicy).
Z tymi badaniami jeszcze jednak sie nie spotkalam, nie wiem czy robi sie je dopiero
jak juz sa jakies podejrzenia, czy w dojrzalym wieku.

poczekamy co maxele jeszcze dorzuci  ;-)

marax

powiem tak wszytko jest pieknie pod warunkiem ze mamy pieniadze i zafundujemy sobei te badania na wlasny koszt-sluzba zdrowia ma obecnie taki kryzys ze lekarze wypisuja badania tylko i wylacznie w przypadku wskazan zdrowotnych

na pewno mozna sobie wykonywac przynajmniej raz na rok morfologie,cytologie obowiaskowo
!!! badanie piersi (samemu je mozna wykonac zalecane jest przynajmniej raz na miesiac) a raz na pol roku poprosic ginekologa aby zrobil to profesjonalnie,ginekolog  raz na pol roku (jak macie czas czesciej nie zaszkodzi)
z przeswietleniem pluc to bym nie szalala-jezeli sie nie pali papierowow to RTG nie nalezy do badan profilaktycznych bo to jest jednak naswietlanie sie.
USG tez nie nalezy do badan profilaktycznych jezeli nie odczuwa sie zadnych objawow-ktore by wskazywaly taka koniecznosc.
EKG tez warto zrobic raz na rok(raczej bez wskazan lekarz tego badania nie wypisze lae jak pracujecie powinno byc one objete badaniem okresowym w pracy)

jezeli chodzi o BRCA 1 i2 to -warto to wykonac jezeli sie ma pieniadze no i koniecznie jezeli ktos w rodzinie mial raka piersi lub jajnika-badanie dosc drogie ok 500 zl chyba.To jest badanie genetyczne w kierunku poszukiwania mutacji w genie ktory sie zwie BRCA .Kobiety, które odziedziczyły uszkodzoną kopię tego genu, mają zwiększone prawdopodobieństwo zachorowania na raka sutka oraz raka jajnika. Ponadto zwiększone jest ryzyko wystąpienia raka jajowodu, otrzewnej, okrężnicy i prostaty.Z tym ze nawet jezeli wyjdzie nam w badaniech ze jestesmy nosicielka takiego zmutowanego genu wcale to nei oznacza ze na pewno zachorujemy-istnieje tylko zwiekszone prawdopodobienstwo.Jezeli wiec nam wyjdzie wynik dodatni powinnismy czesciej robic sobie USG jajnikow i mamografie-sa takie specjalne programy do ktoreych wlanczane sa kobiety z podwyzszonym ryzykiem wtedy wykonuje im sie obowiazkowo usg i mamorafie w ustalonych odstepach czasu-chyba raz na pol roku(informacja nie potwierdzona-musze sprawdzic)czestsze sa wizyty u ginekologa i samobadanie piersi

magdalinska

dla mnie akurat sprawa jest jasna, jesli chodzi o cytologie czy badania piersi. Ale co z reszta? wszedzie slychac o badaniach profilakltycznych, ze rak wczesnie wykryty to duza szansa na wyleczenie. Ale jak go wykryc? chyba trzeba by bylo raz w roku polozyc sie do szpitala na 2 tyg i robic wszystkie dostepne badania calego ciala.....
Czy morfologia wykrywa takie niewielkie, poczatkowe stadium raka? co z zoladkiem, watroba, jelitami i innymi czesciami ciala narazonymi na nowotwory?
Dlatego mnie to interesuje, bo u mojej ukochanej babci wykryto wlasnie raka pluc.... nigdy w zyciu nie spalila nawet jednego papierosa, zdrowo sie odzywiała, dbala o siebie... jest to juz takie stadium, ze nawet na chemie sie nie kwalifikuje....
czy prawda jest taka, ze takie podtsawowe badania nic nie wykazuja, i jesli ma ktos szczescie to przypadkowo sie dowie ze cos tam jednak sie rozwija, czy jednak cos tam zawsze wykaze?

inkageo

Morfologię to moja mama prawie do samego końca miała książkową, więc ona niewiele daje.. Pocieszenie jest tylko takie, że do 40-stki mamy względny spokój chociaż słyszałam o młodych osobach chorych na raka żołądka, piersi, szyjki macicy, jajnika, białaczki, czerniaki, czy jądra.
Raka jelita grubego wykrywa właściwie tylko kolonoskopia, ale nie robią tego badania młodym osobom, dopiero po 50-tym roku życia przysługuje. Badanie na krew utajoną w kale może też coś pokazać, czy badanie odbytu (jeżeli guz jest w dolnym odcinku).
Markery nowotworowe (oznaczane we krwi) też podnoszą się dopiero gdy jest źle..

[ Dodano: 24-01-2008, 18:09 ]
Pozostaje nam obserwować się i jak pojawią się jakiekolwiek dolegliwości to nie dać się zbyć lekarzowi i nawet na własną rękę sprawdzić w necie czy te objawy nie są charakterystyczne dla jakiegoś nowotworu. Moja mam leżała w jednej sali z młodą dziewczyną, która miała raka żołądka. Miała stresującą pracę, nie jadała śniadań, piła dużo kawy i zaczęły się problemy - bóle i nudności. Lekarz stwierdził nerwicę, a po pół roku nie chciał już dalej leczyć i sugerował, że udaje i wyłudza zwolnienia lekarskie.. Do szpitala trafiła po krwotoku i z rozległymi przerzutami..
Imagine there is no hate

magdalinska

wlasnie tego sie obawiam, ze pozostaje nam miec nadz ze jednak nas to nie spotka....  bo tak naprawde mnie co chwile cos boli, gdzies strzyka, gdzies zakluje... jakbym chciala biegac z kazdym podejrzeniem do lekarza, to ze szpitala nie wychodzilabym...  no ale tak jak napisalas Inka, jak pojawi sie cos, co nas zaniepokoi, to jednak tego nie lekcewazyc....
PS no i chyba zaczne sniadania jesc o normalnej porze, bo godz 10, 11 i to po kawie do niczego dobrego nie prowadzi....

mobka

Ja w zesżłym roku poszłam do rodzinnego po skierowanie na morfologię (i myslałam, że się na mocz jeszcze załapię ;) ) A rodzinna mi skierowania na morfologie nie chciala dac, bo NFZ biedne, nie ma na leczenie chorych ludzi, a pani przecież nic nie jest. To ja do niej, że tyle się w gazetach pisze o profilaktyce itd. A ona do mnie, że w gazetach sobie pisać może, ale pieniędzy nie ma. W końcu z łaską mi to skierowanie na morfologię dała. Wyszłam z gabinetu, patrze na cennik, a norfologia 7zł kosztowała  :shock:  Jakbym wiedziała, to bym zapłaciła i już. Z resztą robiłam wtedy jeszcze właśnie markery nowotworowe, więc kilkadziesiąt zł. i tak tam zostawiłam.

Jeśli chodzi o nowotwory jajnika to robi się marker CA-125 bodajże. Robi się go też przy torbilach o podłożu endometrialnym. W obu przypadkach wyniki zazwyczaj są podwyższone.

marax

wiecie co no wszytko to pieknie wyglada w teorii nie sposob sie tak gruntownie zbadac no mozna sobie robic usg kolonoskopie tomografie komputerowa calego ciala do tego poziomy hormonow, morfologie itd koszty tego sa straszne i nie liczcie na to ze wszytkim sie wszytko nalezy-NFZ ma pule pieniedzy na leczenie ludzi chorych chcialoby sie wiecej bo pisza o profilaktyce, ale tych pieniedzy sie nie rozmnozy ,bo skladki musialybybyc po 20% waszej pensji i to bybylo malo.Nowotwor ma to do siebie ze jest podstepny i nie da sie znalesc zlotego rozwiazania w calej polulacji aby nim walczyc. Piersi mozna badac ,wiec samemu mozna to wykryc,morfologia pokaze choroby hematologiczne takie jak bialaczki itp,nawet robiac kolonoskopie jak nowotwor jest maly jest bardzo duza szansa ze lekarz tego nei zauwazy.To jest choroba z ktora bardzo ciezko sie walczy takze lekarza,teoretycznie to wszytko wyglada pieknie ale w praktyce nalezaloby kazdemu pacjetowi co roku zorbic badania za 5000 zl profilaktyczne -zadnego panstwa nawet najbogatszegp na to nei stac.Jezeli wspomnialyscie kwestie markerow nowotworowych tez brzmi ciekawe a prawda jest taka ze sa bardzo malo swoiste.To ze ich poziom jest podwyzszony wcale o niczym moze nie swiadczyc.Np takl marker CEA
Rak jelita grubego
Rak wątrobowokomórkowy
Rak trzustki
Rak żołądka
Rak płuca
Rak sutka
nawet przy istneiu choroby nowotworowej poziom markera nie zawsze sie podwyza a nawet jak ejst za wysoki wcale nie swiadczy to o tym ze mamy nowotwor. Jest tylko zwiekszone prawdopodobienstwo i trzeba szukac dalej.Moze to byc zwykly stan zapalny.
"Markery nowotworowe zostały odkryte ponad 40 lat temu. Pierwsze prace naukowe nad ich budową i znaczeniem dowodziły, że każdy rodzaj guza ma charakterystyczną dla siebie substancję markerową. Nieco później stwierdzono jednak, że jeden nowotwór może wydzielać kilka markerów. Co więcej - jeden rodzaj nowotworu może produkować markery charakterystyczne dla innych nowotworów. Np. pojawienie się w organizmie markera oznaczonego symbolem CA 72-4, charakterystycznego dla nowotworów jajnika, może też wskazywać, że pacjent cierpi na raka żołądka, a CA 125 występujący przy raku jajnika może potwierdzać także istnienie nowotworu trzustki. Są jednak niezbite dowody na to, że nie które z markerów niemal w 100 proc. wskazują na określony nowotwór. Np. marker PSA pozwala wykryć raka prostaty i to w bardzo wczesnej fazie rozwoju, kiedy inne badania  nie mogą jeszcze nasunąć nawet takiego podejrzenia"
tak wiec w praktyce stosuje sie je
"Oznaczanie poziomu (stężenia) markerów ma zastosowanie przede wszystkim w monitorowaniu (obserwowaniu) leczenia. Pomagają one:
ocenić skuteczność leczenia,
wcześnie wykryć nawrót choroby (często wzrost stężeń markerów wyprzedza od kilku tygodni do kilku miesięcy objawy kliniczne),
ocenić, czy podczas zabiegu operacyjnego usunięto cały nowotwór.


W zależności od rodzaju nowotworu oznacza się różne markery, m.in.:
HCG - diagnostyka i monitorowanie leczenia ciążowej choroby trofoblastycznej,
HCG i AFP - diagnostyka i monitorowanie leczenia zarodkowych nowotworów jajnika i jądra,
cyfra 21.1 - diagnostyka i monitorowanie płasko nabłonkowego raka płuc,
PSA - diagnostyka i monitorowanie raka sterczą (prostaty),
NSE - diagnostyka i monitorowanie drobno komórkowego raka płuc,
CEA - monitorowanie przewidywania nawrotu i prognozowania raka jelita grubego. "

panstwa nie stac na zlecanie badan profilaktycznych ktore moga tak na prawde nic nie wniesc bo sa bardzo malo swoiste a kosztuje krocie.Badania profilaktyczne ktore panstwo zleca musza miec czulosc i swoistosc bardzo wysoka a w przypadku markerow to "cos dzwoni tylko nie wiadomo w ktorym kosciele" :mrgreen:

magdalinska

dzieki maraxela,  stawiam piwo. Mam jeszcze pytanie odnosnie przeswietlenia pluc. Jak czesto mozna je robic, zeby bylo to bezpieczne organizmu? raz na rok, raz na dwa lata?? I czy po zrobieniu rentgena nalezy odczekac jakis czas z ciaza bo cos tam "pozostaje" w organizmie?

marax

no jest pytanie po co to robic?? czy masz jakies wskazania ?? promieniowanie jonizujace uwalniane podczas badania radiologicznego moze wywolac liczne uszkodzania w DNA komorkowego.To badanie nie jest badaniem profilaktycznym .profilaktycznie to mzona je wykonac jak sie pali papierosy od kilkunastu lat.No i wielka prozba do wszytykich kobiet w wieku rozrodzczym (czyli pewnie 100% naszego forum) nie robcie sobie rpzeswietlen liczac na to ze w ciazy nie jestescie - bardzo czesto zdazaly sie przypadki ze kobieta byla w drugim ,3 tyg ciazy nie wiedziala (nie zrobila sobie testu) wykonano jej zdjecie RTG no i konie -po ciazy albo ciezkie uszkodzenie plodu.Jezeli nie ma zadnych objawow ze strony pluc ja bym sobie zdjecia nie fundowala jednak.Na pytanie ile nalezy odczekac szczerze mowiac nie mam pojecia - mysle ze ok 3 miesiecy(informacja nie sprawdzona )

magdalinska

Cytat: "maraxela"no jest pytanie po co to robic?? czy masz jakies wskazania ??
no wlasnie nie wiem, czy rak pluc mojej babci, ktora nigdy nie palila, nie prz\ebywala w towarzystwie palacych, mieszkala na wsi moze byc wskazaniem dla mnie ze powinnam bardziej o siebie zadbac?? poza tym popalam sobie czasami, ale wlasnie przestaje calkowicie....
czyli reasumujac:
morfologia moze wykazac jedynie białeczke
markery nowotworowe nie zaszkodza, a moga pomoc, cos moga wskazac, co bedzie wskazowka dla dalszego szukania. i teraz dodatkowe pytanie: czy te markery robi sie calosciowo czy tylko dla danego organu??
no a co z rakiem pluc, jesli on jest praktycznie nieodczuwalny w poczatkowym stadium, jak zaczyna bolec to jest juz za pozno na jakiekolwiek leczenie.... jak mozna inaczej niz przeswietlenie wczesnie go wykryc?
czy mamy zdac sie jedynie na szczescie ze nas to nie spotka?
mowie tu oczywiscie o badaniach na wlasny koszt, na NFZ nie licze..... raz na rok czy raz na 2 lata moge wydac jakastam sume zeby sie upewnic czy wszystko jest ok...

inkageo

Cytat: "magdalinska"markery nowotworowe nie zaszkodza, a moga pomoc, cos moga wskazac, co bedzie wskazowka dla dalszego szukania. i teraz dodatkowe pytanie: czy te markery robi sie calosciowo czy tylko dla danego organu??
Markery robi się dla poszczególnych organów, ale najczęściej są podwyższone, dopiero gdy choroba jest bardzo zaawansowana na etapie przerzutów. Zarówno mama jak i brat męża nie mieli podwyższonych markerów przed i po operacji. Mama miała dopiero dwa lata później przy nawrocie choroby.
Imagine there is no hate

marax

niestety to sa nowotwory straszne nieprzewidywalne i jak na razie trzeba sie z tym pogodzic.To moze i smutne ale nawet jakbyscie strasznie chcialy cale sie nie przebadacie .Mozna zachowac wzmozona czujnosc w kierunku nowotworow najczesciej wystepujacych piers(badac peirsi) jelito(kolonoskopia-czytaj wsadzanie rury przed odbyt do jelita) pluco(przeswietlenie tomografia komputerowa) jajnik (Usg)szyjka macicy(cytologia i inne) bialaczki i inne hemetologiczne(krew).To nie prawda ze morfologia pozwala wykry tylko bialaczke juz nie chcialam sie o tym rozpisywac bo hematologia to cala olbrzzymia nauka a pisanie o zespole antyfisfolipidowym,skazach krowtocznych i innych dla zwyklego smiertelnika abstrakcyjnych chorobach nie ma sensu.

[ Dodano: 28-01-2008, 13:50 ]
i taka jest prawda ze jak juz cos widac na zdjeciu rtg to juz najczesciej jest za puzno .przykto mi ze was rozczarowuje ale to wszytko nie jest takie proste jak 2 plus 2
.

magdalinska

maraxela,  wielkie dzieki za odp, dobrze ze mamy lekarza na forum... :) stawiam kolejne piwo, otworzylas mi oczy, w mojej rodzinie dotychczas nie bylo przypadkow powazniejszych chorob (oprocz mojego taty-serce), wiec nie za bardzo bylam zorientowana co i jak... myslalam ze jak sobie zrobie morfologie raz na rok to bedzie git i bede zyla 100 lat... ;)
to co napisalas mi wystarczy, dobrze ze sie nie zaglebialas w szczegoly bo i tak nic nie zrozumialabym;)

marax

Cytat: "magdalinska"no wlasnie nie wiem, czy rak pluc mojej babci, ktora nigdy nie palila, nie prz\ebywala w towarzystwie palacych, mieszkala na wsi moze byc wskazaniem dla mnie ze powinnam bardziej o siebie zadbac?? poza tym popalam sobie czasami, ale wlasnie przestaje calkowicie....


hmmm pytanie czy rok byl pluca czy byl przezut.bodajze 95% nowotworow pluca to osoby palace twoja babcia trafila w owe 5% -moja zreszta tez smutne ale to sie zdaza

[ Dodano: 28-01-2008, 14:40 ]
Cytat: "magdalinska"maraxela,  wielkie dzieki za odp, dobrze ze mamy lekarza na forum... :) stawiam kolejne piwo, otworzylas mi oczy, w mojej rodzinie dotychczas nie bylo przypadkow powazniejszych chorob (oprocz mojego taty-serce), wiec nie za bardzo bylam zorientowana co i jak... myslalam ze jak sobie zrobie morfologie raz na rok to bedzie git i bede zyla 100 lat... ;)
to co napisalas mi wystarczy, dobrze ze sie nie zaglebialas w szczegoly bo i tak nic nie zrozumialabym;)


wieszc o jest troche prawdy w tym co piszesz ze wystarczy ze zrobisz morfologie:) natura stworzyla nas tak zebysmy mogly wydac dzieci na swiat-choroby przewaznie zaczynaja sie po 40 rz wtedy juz nie jestesmy do niczego potrzebne.Zadaniem czlowieka jest prokreacja i natura chroni mlode osoby-zauwazcie ze mlodzi bardzo zadko choruja na nowotwory itp-a jak juz sie urodzi to .................................................:) takie zycie