zwolnienie w ciąży

Zaczęty przez sonatina, 17 Sty 2008, 13:25:40

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gioseppe

foszek, a Ty kim jestes z zawodu? :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

twinnie77

Cytat: "maraxela"wieksosc z nas jest spiaca przemeczona zestresowana pracuje po 16h dziennie-w moim zawodzie dyzury po 24h sa norma - ale jakos nikomu to nie przeszkadza zeby drzec morde ze mi sie nalezy i to natychmiast

Ja to wiem i wcale nie drę mordy, że mi się należy. Już o tym pisałam. Poza tym na razie pracuję, a kończy mi się 3 miesiąc ciąży. A to, że jestem w ciąży, to cud, bo miałam stwierdzone PCO i lekarze przepowiadali mi brak potomstwa. Być może dlatego teraz będę uważać, jak nigdy dotąd. A poza tym, w czerwcu kończę 31 lat. Jestem pełna obaw, żeby nic się po drodze nie wydarzyło do lipca. I dlatego pójdę na zwolnienie.
A poza tym dla mojego pracodawcy to będzie lepiej. Wyobraźcie sobie, że wasze dziecko ma np. angielski z panią, która jest w ciąży. Pani pracuje, potem idzie np. na 3 tyg. na L4, bo źle się czuje, wraca na miesiąc, znowu idzie na L4 i tak przez całą ciążę. A dzieci albo przebywają w świetlicy, albo są zwalniane do domu. Sporadycznie uda się załatwić jakieś zastępstwo z anglistą. Mój dyrektor wie od początku stycznia, że od drugiego semestru mnie nie będzie, ma teraz możliwość znaleźć nowego nauczyciela na cały semestr, bez straty dla uczniów.

Cytat: "maraxela"ale ty chyba nei jestes na stanowisku na ktorym przysniecie spowoduje katastrofe  

Gdybym tak 'zabiła gwoździa', to pewnie miałabym śmietnik na głowie  :mrgreen:

A tak na serio, moja praca polega na przekazaniu wiedzy. Ja w życiu nie przyswoiłabym czegoś podanego przez ziewającego i znudzonego belfra. Może ktoś ma wyobrażenie, że nauczyciel to dyryguje zza biurka popijając kawkę. To już nie te czasy... Pracuję często ze sprzętem multimedialnym, non stop muszę kontrolowac uczniów, aby korzystali z niego wg zaleceń, poza tym muszę być non stop skupiona, inaczej nie wyobrażam sobie lekcji. Ja wiem, że to uczniowie powinni najwięcej dawać z siebie podczas lekcji. Ale jeśli nauczyciel nie ma podejścia, to nawet najnowocześniejsze i najciekawsze metody nie pomogą.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

hmmm no pco nie wrozy rozowo ciazy faktycznie powinnas uwazac bo to predysponuje do poronien

nerinea

Cytat: "foszek"
Ja sama siebie nie wyobrazam ze siedze 9 m-cy wdomku sama, bo maz w pracy... ze mnie towarzyska bestia wiec dla towarzystwa dalabym sebie powiesic. ;-) A serio ja potrafie w tym momencie wyobrazic siebie tuptajaca z papierami do konsulatow z brzuchem takim ze nie potrafie zawiazac sobie sama sznurowadel. Ale nie wobrazam siebie znowu z mdlosciami jezdzaca autem badz trawajem (cierpie na chorobe lokomocyjna )

właśnie miałam napisać coś w ten deseń :)
ja uwielbiałam łazić z brzuchem :) jak przez ostatni miesiąc siedziałam w domu to myślałam, że zwariuje ;) ile można oglądać telewizje i jeść...
A tramwaje na poczatku ciazy sa straszne, wech jak u psa, a tam zapachy perfum, papierosow, alkoholu i kto wie czego jeszcze... kilka razy musialam wyjsc i posiedziec chwilke na laweczce :-D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

ja tez mam PCO takze sie nie przejmuj jakos pogodzilam sie z mysla ze dzieci moge nie miec albo pare z nich poronie

wrobelek0403

Cytat: "twinnie77"
Cytat: "wrobelek0403"A jak czujesz sie niekomfortowo w pracy (bez wzgledu na ciaże) to moze pora zmienic prace...

Czy ja napisałam, że cały czas czuję się niekomfortowo? Bardzo lubię swoją pracę. 90% czasu spędzonego w pracy daje mi pełną satysfakcję i komfort. Ale te 10% niestety zostaje. Nie znam zawodu, który zapewniałby 100% komfort non stop. Więc wróbelku, gratuluję ci, bo pewnie ty non stop tak się czujesz.


I do wszystkich przeciwniczek zwolnień
Ja wcale nie uważam, że mi się należy, chociaż tak samo jak wy płacę wszystkie składki. Pracuję już 10 lat, na L4 byłam może 4 razy (po kilka dni). Ostatnio w grudniu, ale wiedziałam, że jestem w ciąży, więc nie chciałam ryzykować powikłań grypy. Jestem zdania, że skoro prawo przewiduje taką możliwość, to w miarę potrzeb się z niej korzysta.

z Twojego postu wynikało, ze raczej czujesz sie niekofortowo. Widac nie zrozumialam...
Nie czuje komfortu, w kazdej chwili moze jakis przestępca urwac sie z łancucha i zacząc strzelanine w sadzie. Ale patrzymy na to realnie: ile jest przypadkow strzelanin w sadzie?? W przeciagu kilku lat pamietam jedna i jedna, gdy facet wział sędzie jako zakładniczkę . Coz, uroki zawodu, decydujac sie na taki, a nie inny, biorę tez pod uwagę fakt, że bede kiedys w ciazy i bede miec dzieci.
I podobnie ile jest przypadkow, ze dzieciaki w szkole spowodowały obrazenia ciała, ktore mogłby zagrozić ciązy??????

Prawo przewiduje przypadki korzystania z L4, gdy jestes CHORA. Do tej pory tak korzystałas, ok. Jesli nie jestes chora - nie przysługuje, na tym polega system ubezpieczen.
Porównaj to to ubezpieczen OC/AC. Miałas wypadek, wypłacają odszkodowanie. Nie miałas - nic Ci sie nie należy, choc od 10 lat jezdzisz i placisz składki.  

pozdrawiam

[ Dodano: 17-01-2008, 22:53 ]
Cytat: "maraxela"
Cytat: "wrobelek0403"ida w trzecim miesiacu ciązy na zwolnienie. Pracodawca prywatny liczy kazdy grosz i autentycznie boi sie takiego pracownika


A co to kogo obchodzi ile on placi przeciez zwolnienie sie nalezy z racji istania na tym swiecie - a na pewno z racji ze nie zarabiam 20 000 i mnie wykorzytuje na pewno:)pozatym co mnie tam obchodzi moj pracodawca jezdzi mercedesem i kapie sie w babelkach wiec go stac :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

nie chodziło mi o zwolnienia należne, tylko te bezpodstawne.

[ Dodano: 17-01-2008, 22:55 ]
Cytat: "maraxela"tak samo jest z retami moi znajomi juz pracuja w zawodzie i sa pielgrzymki -pacjeci udaja ze nic nie widza,kuleja specjalnie, wymyslaja sobie jakies bole zeby dostac rete.30% z nich to sa naciagacze. Juz teraz znajomi zartuja sobei "jak to dobrze ze ebdziesz lekarzem bo bedzie do kogo po L4 przychodzic- a wiecie co jest najlepsze jak im tego nei wypisze to strace przyjaciol- to jest wlasnie ta polska solidarnosc"

marax, znam to dobrze, bo ojciec jest biegłym sądowym, głownie działa w wydz. ubezpieczen społecznych. Nawet sobie nie wyobrazasz, jak ludzie sa pomysłowi. Pomijam kwiestie, ze pare razy natknał sie na sfałszowane wyniki badan i składał zawiadomienie do prokuratury.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

Cytat: "wrobelek0403"
A co to kogo obchodzi ile on placi przeciez zwolnienie sie nalezy z racji istania na tym swiecie - a na pewno z racji ze nie zarabiam 20 000 i mnie wykorzytuje na pewno:)pozatym co mnie tam obchodzi moj pracodawca jezdzi mercedesem i kapie sie w babelkach wiec go stac      



ja wiem o co ci chodzi to byla ironia  :mrgreen:
a propo jestes sedzina??

vobi

Cytat: "sonatina"Czy Wy mamuśki, dziewczyny i dziewczyny w ciąży brałyście, , planujecie brać, bierzecie zwolnienie?, Czy długie zwolnienie odbije się negatywnie w pracy?, nie obawiacie sie niezadowolenia pracodawcy?

Teoretyzuje, bo w ciazy jeszcze nie jestem (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo).
Jesli wszystko bedzie przebiegalo prawidlowo i nie bedzie zadnych przeciwskazan stricte medycznych, to bede pracowala tak dlugo jak sie da. Moze jakies krotkie kilkudniowe zwolnienia jesli bede sie naprawde zle czula.
Dlaczego?
1/ jak juz kilka osob powiedzialo - pojscie na zwolnienie tylko dlatego ze "100% platne wiec troche kusi" to moim zdaniem zwykle oszustwo. Jasne, mozna tlumaczyc ze inni tez tak robia, ale przeciez to nie zmiania faktu.
2/ po tak dlugiej przerwie od pracy (9 miesiecy ciaza + 6 miesiecy macierzynski) wlasciwie zupelnie wypadlabym "z obiegu", moglabym chyba tylko sprzedawac warzywa w osiedlowym kiosku
3/ nie wyobrazam sobie siedzenia w domu - a do tego praktycznie L4 sie sprowadza

Nie oceniam nikogo, bo przeciez kazdy ma inna sytuacje zwlaszcza jesli chodzi o prace, poza tym forum nie znamy siebie na tyle zeby oceniac. Ale kilka tygodni temu uslyszalam od moje bliskiej kolezanki, ktora nie lubi swojej pracy ze jak tylko zajdzie w ciaze (a mowimy o kwestii najblizszych kilku miesiecy) idzie na L4 i wroci do pracy dopiero po macierzynskim. Jedyny argument to "nie lubie tej pracy i jak mam mozliwosc do niej nie chodzic, a dostawac kase, to ja wykorzystam"...

wrobelek0403

Cytat: "maraxela"hmmm no pco nie wrozy rozowo ciazy faktycznie powinnas uwazac bo to predysponuje do poronien

twinnie, ale tego nie powiedziałas, wspomniałas tylko o "zmeczniu i dyskomforcie". Wszelkie zagrozenia ciazy sa jak najbardziej usprawiedliwione :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nerinea

Cytat: "wrobelek0403"
Prawo przewiduje przypadki korzystania z L4, gdy jestes CHORA. Do tej pory tak korzystałas, ok. Jesli nie jestes chora - nie przysługuje, na tym polega system ubezpieczen.
Porównaj to to ubezpieczen OC/AC. Miałas wypadek, wypłacają odszkodowanie. Nie miałas - nic Ci sie nie należy, choc od 10 lat jezdzisz i placisz składki.

Prawda jest taka, że lekarze często sami pytają ciężarne, gdzie pracują i czy chcą zwolnienie, a gdybym miała ciążę obarczoną ryzykiem, to z pewnością bym takie zwolnienie wykorzystała. Bo lepiej chuchać na zimne...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

Cytat: "gioseppe"foszek, a Ty kim jestes z zawodu?
Wyuczonego? Technik wet. z uprawnieniami inseminatora  :-D A z wykonywanego to pracuje w DE w biurze posrednictawa wizowego, zalatwam Niemca wizy do rozych panstewek, legalizuje dokumenty... Praca marzenie  ;-) albo mam urwanie glowy i nie mam czasu podtrapac sie po nosie albo siedze na strefie caly dzien :-D

A na tema: jk widze co sie dzieje w szkole (mam np  widok z biura na jedna klase tutejszego gimnazjum) to dochodze do wniosku ze albo Ci ludzie mineli sie z powolaniem, albo zawod nauczyciela powinien byc zaliczany do szczegolnie niebezpiecznych/uciazliwych.

twinnie77

Cytat: "wrobelek0403"I podobnie ile jest przypadkow, ze dzieciaki w szkole spowodowały obrazenia ciała, ktore mogłby zagrozić ciązy??????

Miałam w swojej karierze już kilka takich zdarzeń, m.in. ucznia, który odpalił petardy w klasie oraz ucznia (z 3 klasy podstawówki), który wspinał się na poręcz i skakał na przechodzących, wielokrotnie byli to nauczyciele. Teraz mam lekcję z uczniem z upośledzeniem lekkim umysłu, który czasami traci panowanie nad swoimi ruchami. Ja wiem, że prawdopodobieństwo jakiejś tragedii jest małe, ale w życiu nie wybaczyłabym sobie, gdyby akurat mi się to przydarzyło.

Cytat: "wrobelek0403"Jesli nie jestes chora - nie przysługuje, na tym polega system ubezpieczen.

Nie jestem chora, na razie ciąża przebiega w porządku, ale należę do grupy ryzyka (PCO, 31 lat). I dlatego nie będę ryzykować.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Cytat: maraxela
Cytat: "wrobelek0403"

a propo jestes sedzina??

sędzią jesli już, sedzina to zona sedziego.  :) Jestem dopiero na aplikacji, ale na etacie. przede mna długa droga. Ale zdaje sobie sprawe, ze to bardzo ciezki kawałek chleba, nikt nie pracuje 8 godzin i domu, a zagrożenia w wydziałach karnych są realne. to tez uwzgledniam w planach na przyszlosc.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

twinnie77

Cytat: "wrobelek0403"twinnie, ale tego nie powiedziałas, wspomniałas tylko o "zmeczniu i dyskomforcie". Wszelkie zagrozenia ciazy sa jak najbardziej usprawiedliwione  

Zagrożenie na razie jest hipotetyczne  :mrgreen: I mam nadzieję, że takim zostanie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

Cytat: "nerinea"a gdybym miała ciążę obarczoną ryzykiem, to z pewnością bym takie zwolnienie wykorzystała. Bo lepiej chuchać na zimne...
jasne, ale sonatina (bo zdaje sie to ona rozpoczela ten temat) nie wspominala nic o zagrozonej ciazy, a jedynie o tym ze "100% platne L4 kusi"

wrobelek0403

Cytat: "twinnie77"
Nie jestem chora, na razie ciąża przebiega w porządku, ale należę do grupy ryzyka (PCO, 31 lat). I dlatego nie będę ryzykować.

jak juz napisałam wyzej, wydaje mi sie (choc lekarzem nie jestem), ze jak jest ryzyko, to znaczy, ze ochrona powinna byc podwyzszona, a wiec zwolnienie należne. Ale jak znam lekarzy z ZUS, to oni zawsze uznają, ze nienależne  ;-)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

twinnie77, a co to jest PCO? Tylko bez niezrozumialych terminow medycznych poprosze ;)

marax

sorry sedzia  :mrgreen:  :mrgreen: alez walnelam cos jak ktosspytalby sie mnie czy jestem doktorowa  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
moi koledzy ostatnio wypowiedzili sie tak na temat roznicy doktor i doktorowa
"taka roznica ze ty nie bedziesz ta wyperfumowana paniusia z glowa zadarta do nieba tipsami na rekach ganiajaca miedzy galeriami i pasazami.Ty bedziesz ta sflustrowana znerwicowana palaca jak fabryka zniszczona kobieta pracujaca po 24 h na 4 etatach z dopiskiem przed tytulem lapowkaz i nieuk" :mrgreen:  :mrgreen:

twinnie77

Cytat: "vobi"twinnie77, a co to jest PCO? Tylko bez niezrozumialych terminow medycznych poprosze ;)

zespół policystycznych jajników, było już chyba o tym na forum
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

z tego co sie orientuje PCO traktuje sie jako potecjalne zagrozenie ciazy i ciezarna jest pod nadzorem

vobi

twinnie, ooops.. faktycznie, nie znalam tego skrotu

marax

polycystic ovary syndrome =PCO

nerinea

Cytat: "vobi"jasne, ale sonatina (bo zdaje sie to ona rozpoczela ten temat) nie wspominala nic o zagrozonej ciazy, a jedynie o tym ze "100% platne L4 kusi"

takiego zachowania nie pochwalam, ale mysle ze szybko to L4 może się znudzić i nadmierna ilość kg może przybyć ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Cytat: "maraxela"sorry sedzia  :mrgreen:  :mrgreen: alez walnelam cos jak ktosspytalby sie mnie czy jestem doktorowa  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
moi koledzy ostatnio wypowiedzili sie tak na temat roznicy doktor i doktorowa
"taka roznica ze ty nie bedziesz ta wyperfumowana paniusia z glowa zadarta do nieba tipsami na rekach ganiajaca miedzy galeriami i pasazami.Ty bedziesz ta sflustrowana znerwicowana palaca jak fabryka zniszczona kobieta pracujaca po 24 h na 4 etatach z dopiskiem przed tytulem lapowkaz i nieuk" :mrgreen:  :mrgreen:

hahahaha, tez znam takie porównanie. Sto lat temu w liceum skończyłam kurs na przewodnika beskidzkiego i tak rozróżniali panią przewodnik i panią przewodnikową. Bylo to dość dosadne "ta pierwsza pracuje głowa, a ta druga d...".
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

najlepszy interes jest na zwolnieniach niektorzy to je hurtem tlumaczac sobie ze biedni ludzie przeciez musza jakos zyc no i ze im pomagaja-ciagna te udawane rety wypisujac naciagniete interpretacje badan-kieruja do senatoriow osoby zdrowe jako tgz wczasy a pozniej ci sami ludzi maja pretesje ze nei ma pieniedzy a tylko niech sie ktos sprobuje odezwac i powiedziec prawde .