Bolerko... macie??

Zaczęty przez tiliam, 11 Sie 2007, 18:39:57

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kocica27

Ja mam ślub 1-go września (liczę na to, że będzie jeszcze ciepło), ale mam bolerko na wypadek kiepskiej pogody lub uwag księdza, że trzeba zakryć ramiona w kościele.
Bolerko jest z tego samego materiału co suknia (komplet). Ma długie lekko rozszerzane rękawy. Oprócz tego mam 2 pary rękawiczek - jedne z palcami (są to rękawiczki ślubne mojej mamy  :mrgreen: ) i drugie bez palców, z gumką na środkowy palec. Wydaje mi się, że jeśli będzie ciepło, to założę rękawiczki i będą gołe ramiona, jak będzie zimno, to pewnie bolerko wkroczy do akcji :lol: Ale wiem też, że jednak nerwy i stres grzeją i zdarza się, że PM w grudniu podczas przyjmowania życzeń przed kościołem występuje w samej sukni choć ma przygotowane bolerko, bo po prostu jest jej gorąco...

agad16

Cytat: "elvelve"
Cytat: "mika9983"Agad16 gdzie kupiłaś etolę i czy była w innym kolorze niż biały?? ile taka etola koszuje... bo ja też się zastanawiam
Ponawiam pytanie. Mozna cos takiego wypożyczyć (w Krakowie)? Mam taką retro sukienkę, z haftem i perełkami i fryzura będzie retro i nic poza etolą mi się nie widzi.

Przepraszam, ze nie odpisywałam, ale ostatnio mam strasznie mało czasu na przeglądanie forum...
Etolę kupiłam w Bielsku Białej w salonie Mot a Mot (www.motamot.pl). Nie jest to kolor biały a kość słoniowa - ivory. Niestety była dość droga - ok 700 złotych. Była to jedyna rzecz, na którą nie dostałam rabatu w salonie.