Polecane plecaki - dla pierwszaka

[margareta]

W tym roku jest mało chętnych do pierwszych klas. Będą fajne, małe klasy, za to w przyszłym roku może być masakra.

[Angie]

sputnik dlaczego jednak 1 klasa?

[kotabma]

margareta, u nas malych klas nie będzie. Zosi klasa liczy 25 osob. Na chwile obecna pozostale klasy licza po 24 osoby. Jesli dojdą dzieci jeszcze (a mogą dojść) to beda myśleć jak zrobić większe klasy (ponoc przepisy dopuszczają taka możliwość) niż tworzyć dodatkowa klasę. Wszystko zależy od tego ile dzieci jeszcze dojdzie.

[kotabma]

doda, ja mam dla Zosi topgala. Dla niej każdy plcal bedzie za duży.
Jej plecak musi być pojemny bo 3 razy w tyg basen bedzie miala i do tego 3 wf

[konwalia]

Daga ma plecak z paso,  wprawdzie jeszcze nie do szkoły, ale typowo szkolny, targa tam dużo i jest jej wygodnie

[niewiemjaka]

Kota u nas na basen osobny woewk, plecak lub torba
Dzieci zostawiają pkecaki w szkole i idą tylko z samymi basenowyni rzeczami na basen
To jest naprawdę lepsze rozwiązanie
O co dzwigac piorniki i zeszyty na basen
Mieszac to razem wciskać do szafek
O gubieniu   i zapominalskich nie wspomne

[Kasia]

Kota, Michał nosi judogę i worek na wf w plecaki, miesci się Nosi w drodze z domu do szkoły, potem judoge zostawia w szafce w szatni i dalej idzie do klasy już z plecakiem i lekkim workiem na wf, który znowu zostawia w klasie.
Jak bedzie jeżdził na basen to plecak z książkami zostawi w szafce w szkole a na basen pojedzie z workiem lub takim malym plecakiem

a jakbym miała full pakowac to bym o plecaku z kółkami pomyslała

[niewiemjaka]

Plecak na pewnomusibyc pakowny, ale basen (recznik, klaki, kąpielówki, okularki, żel) to do worka, po basenie to jest dodatkowo wzystko mokre i cięższe, wiec zostaje w szatni, nikt tego nie nosi po szkole, stroj na wf to jeszcze, bo to lekkie

[mobka]

Warszawianki, ponowię pytanie, gdzie najlepiej podjechać, żeby na żywo plecaki pooglądać?

[niewiemjaka]

Mobka ja bylam w sklepie Kleks na Radarowej
Maly ciasny, papierniczy z plecakami, piornikami itp

[martullek]

mobka, byłam w sklepie Kleks na Ochocie na Radarowej. bardzo duży wybór, ale ceny nieatrakcyjne. poprzymierzaliśmy i zamówiłam na allegro. różnica w cenie bardzo duża.

mamy herlitz midi. oprócz tego, że jest trochę obtarty od spodu, śladów użycia nie widać. Wojtek jest z tych dzieci, które niszczą, a tornister wygląda naprawdę super po tym jednym roku. jeżeli tak będzie dalej, to starczy na trzy lata.

[martullek]

niewiemjaka

[elve]

a mozecie polecic plecak, z usztywnianymi plecami, mieszczacy A4, na niskie dziecko? Ok 35-37cm wysokości

i wazne, bez rysunków z postaciami z bajek/filmów, Majewski ma odpowiednie rozmiary plecaków, ale wzory.... ehhhh, no nie podobały nam się

[zwierzatko_mojej_mamy]

elve, ja polecam deuter - młody ma, nosi w nim wszystko, pytanie ile tego A4 tam chcesz upchnąć - co prawda na stronie jest też boski dla pierwszoklasistów, ale chyba ich obesrało, bo kosztuje 549 pln 

https://www.polarsport.pl/deuter/dla-dzieci.html

[zwierzatko_mojej_mamy]

a propos plecaków, wczorja byłam świadkiem dziwnej sceny, jak pani się zatrzymała w galerii przy stoisku takim typu wyspa i coś tam kupowała i stała z chłopaczkiem na oko 3 klasa podstawówki - ten miał plecak w rękach i chcąc spoekojnie coś  obejrzeć odstawił se pod nogi - na co dostał niezła zjebę od mamusi, "podnieś to!!!! ile razy Ci powtarzałam, że nie ma stawiania plecaka na podłodze!!!! jak jeszcze raz zobaczę......!! ", dalszej częsci już nie usłyszałam, co to się stanie, jak jeszcze raz zobaczy, ale o co kaman??? czy ona z byka spadła? w szkole dzieci plecaki to na wieszaczki odkładają? a po szkole idąc na boisko to szukają półek w plenerze?? ludzie to szaleńcy

[jestynka]

Ano !

[Kasia]

Elve a moze poziomy tornister np. lilliputiens.
Maja sporo wzorów.
Golindy Ninka takiego nie ma?

[Kasia]

Zwierzu, pieprznieta babka.

[elve]

dzieciaki mają nowe placaki i Anka chce mieć tez plecak, a nie tornister. Jak wróci ze szkoły to się okaże jak bardzo chce mieć ten pleacak (tzn jak dużo dzieci z klasy ma nowe plecaki)
bo jej tornister spokojnie da radę jeszcze ten rok

[margareta]

a propos plecaków, wczorja byłam świadkiem dziwnej sceny

Jestem w stanie to zrozumieć. Też nigdy nie stawiam plecaka/torby w miejscu gdzie ludzie chodzą np. w środkach komunikacji miejskiej. Czasami widzimy flegmę (sorry) na chodniku, albo kupę psią i mi się zaraz taka wizualizacja tworzy, że ktoś w to wszedł, poniósł dalej i że jak w to miejsce plecak postawię, a potem wezmę na kolana, to będę tą flegmę/kupę miała na sobie. No tak mam niestety i dziecku też mówię żeby nie stawiało na ziemi (ale to nie ja się darłam).

[zwierzatko_mojej_mamy]

margareta, a klamek i poręczy używasz? czy też trzymadeł w środkach masowego transportu, rurek, do wejścia do autobusu, pociągu? lady dotykasz w sklepie, pieniędzy? idąc Twoim tropem myślenia, to co druga osoba wyciera nos reką i potem tego wsyzstkiego dotyka - jak dotkniesz, masz na sobie - dojście do kupy na kolanach od dna plecaka przez podeszwy innych jest stanowaczo bardziej zawiłe niż do flegmy na dowolnej powierzchni dotykanej rękami ciągle

[margareta]

Jestem tego świdoma i mam obsesje mycia rąk. Bez żelu antybakteryjnego z domu nie wychodzę

[zwierzatko_mojej_mamy]

margareta, ok oszalałabym

[margareta]

Mówiąc flegma mam na myśli to co z ust/płuc pochodzi a nie z nosa. Fuj!

[margareta]

Można się przyzwyczaić i da się z tym zyć